I'm sorry, this time only in Polish - it's a brand available mainly here, in Poland. 
Jakiś czas temu otrzymałam kilka  kosmetyków  Eveline do przetestowania i zrecenzowania. Pochodzą one z  czterech różnych serii, podzielonych wg przeznaczenia: kosmetyki do  twarzy (Pure Control),  kosmetyki do ciała (Slim Extreme 3D), do  opalania (Sun Care) i  oczywiście lakiery (Colour Show). Podobnie jak w przypadku ostatniej recenzji żelu, tak i tego kosmetyku miałam przyjemność używać już wcześniej, więc moja recenzja nie będzie wymagała dodatkowych kilku tygodni testów. Seria Slim Extreme 3D to kosmetyki przeznaczone do modelowania naszej sylwetki - niektóre ujędrniają, inne powiększają to co trzeba, inne wyszczuplają. Ten żel ma przeciwdziałać cellulitowi i jego nawrotom. Czy funkcję swoją spełnia - o tym zaraz.
Opis producenta: Superskoncentrowany kosmetyk o potrójnym działaniu i maksymalnie  wzmocnionej skuteczności, który w widoczny sposób zwalcza rozległy i  uporczywy cellulit oraz zapobiega jego nawrotom. Dzięki intensywnie  skoncentrowanej formule o przedłużonym działaniu umożliwia skuteczne  oddziaływanie substancji czynnych na komórki tłuszczowe, usuwając objawy  cellulitu i redukując jego przyczyny. Isocell Slim, wyciąg z bluszczu,  L-karnityna i Algi laminaria intensywnie regulują metabolizm lipidów,  pobudzają spalanie zbędnej tkanki tłuszczowej oraz zapobiegają jej  gromadzeniu się, co widocznie zmniejsza zagłębienia i nierówności na  skórze. Usprawniają mikrokrążenie skórne, zapobiegają powstawaniu  obrzęków i usuwają toksyny z tkanek. 
Dzięki usprawnieniu procesów wewnątrzkomórkowych, efekty kuracji są utrwalone na dłużej.
`Pomarańczowa skórka` ulega wyraźnej redukcji, a skóra odzyskuje gładkość.
Kosmetyk ten zwalcza rozległy cellulit, rzeźbi partie ciała dotknięte cellulitem, zapobiega nawrotom cellulitu.
Cena: 17zł / 200ml
   
`Pomarańczowa skórka` ulega wyraźnej redukcji, a skóra odzyskuje gładkość.
Kosmetyk ten zwalcza rozległy cellulit, rzeźbi partie ciała dotknięte cellulitem, zapobiega nawrotom cellulitu.
Cena: 17zł / 200ml
Moja opinia: Powiem Wam jedno - z pomocą tego serum pozbyłam się cellulitu. Piszę "z pomocą", bo nie była to wyłącznie jego zasługa - ćwiczyłam wtedy intensywnie i wiem, że to połączenie ćwiczeń i działania z zewnątrz przyniosło wreszcie spodziewany efekt. Wcześniejsze próby samego umęczania się ćwiczeniami nic nie dały, dopiero z pomocą serum efekt był zauważalny. Choć nie sądzę, żeby bez jakiegokolwiek działania z naszej strony coś ono wskórało. Niemniej jednak zdecydowanie uważam ten kosmetyk za godny uwagi. Cellulit zniknął i to na długo, powrócił dopiero jakiś czas temu, ale to z powodu ogólnego pogorszenia się sylwetki ;) 
Co do samego używania - wmasowywałam serum w uda wieczorem, czasem także rano, przez jakieś 3-4 miesiące. Zapach jest bardzo przyjemny, a na skórze po użyciu czujemy takie "chłodne" mrowienie - ja uwielbiam to uczucie ;) 
Podsumowując tę krótką recenzję - POLECAM, pozytyw! ;) 

Faktem jest, że celulit nie zniknie bez ćwiczeń - używałam takiego specyfiku z Loreal i dopiero podczas regularnych ćwiczeń / biegi, pływanie / zauważyłam szybsze jego znikanie.
ReplyDeleteSamo ćwiczenie z kolei też nie daje jakichś super rezultatów, warto się czymś takim wspomóc :)
ReplyDeleteja bardzo lubie te kosmetyki, bo świetnie napinają skórę. ja nie mam cellulitu mimo nadwagi ale mega ujedrniaja.
ReplyDeleteJa mam mimo niedowagi :P Ale zgadzam się, że naprawdę świetnie ujędrniają - i to serum, i oba "push-upy" - do biustu i pośladków.
ReplyDeleteja też bardzo polecam jakiekolwiek balsamy ujędrniające w firmy Eveline. Wiele testowałam i wiele mi pomogło.
ReplyDeletea ja nie lubie tego mrowienia! :P
ReplyDeleteMuszę spróbować . Peeling z tej serii jest naprawdę fajny :)
ReplyDeleteZapraszam do mnie :
www.kosmodo.blogspot.com
I used google translate to read the post, since Eveline products are sold here, in Estonia too.
ReplyDeleteMy mom's been looking for a good product like that for a long time, I should recommend it. :)