23 March 2012

4 odżywki do paznokci - Joko

Sorry, today only in Polish ;)
  
Przez ostatni miesiąc cztery moje znajome testowały dla Was nowe odżywki Joko :)
Dziś wreszcie udało mi się zebrać od nich ostatnie recenzje i zdjęcia (Anka, patrzę na Ciebie! :P) i mogę Wam przedstawić wyniki testów, wraz ze zdjęciami przed i po kuracji (można je powiększyć) :)
   
ARGANOWE ODŻYWIENIE - ELIZA
 Opis producenta: Odżywka z najnowszej serii BIO z formułą przepuszczającą tlen. Zawiera naturalny olejek arganowy, który chroni paznokcie przed wysychaniem i widocznie wzmacnia płytkę paznokcia. Odżywka regeneruje, utwardza i poprawia elastyczność delikatnych i rozdwajających się paznokci.
Opinia Elizy: Przeznaczona jest dla paznokci osłabionych oraz narażonych na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych - czyli coś w sam raz dla mnie. Można używać jej na dwa sposoby - jako jednowarstwowa baza pod lakier lub dwie warstwy samej odżywki. Jest ona zupełnie bezbarwna, nadająca połysk paznokciom, mimo że w buteleczce wydaje się lekko niebieska. Co do buteleczki-prosty, minimalistyczny design: biała nakrętka i napisy. Wygodny pędzelek umożliwia szybkie i łatwe nałożenie odżywki. Dużym plusem jest to, że odżywka po nałożeniu schnie bardzo szybko (właściwie niezależnie od tego czy sie nakłada 2 czy 1 warstwę), a więc nie trzeba także długo czekać na nałożenie lakieru. Według instrukcji widoczne efekty miały się pojawić po 4 tygodniach regularnego używania. Moim zdaniem efekty widać już w trakcie - dawno już nie miałam tak długich paznokci przez tak długi czas (obcinać je musiałam i tak ze 3 razy w ciągu 4 tygodni - ale dlatego że bardzo szybko rosły), odżywka rzeczywiście chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Niestety po tym miesiącu musze stwierdzić jednak, że w efekcie końcowym moje skórki oraz paznokcie są w całości trochę wysuszone - mimo że użyty właśnie w tej odżywce olejek arganowy miał chronić przed wysychaniem płytki paznokcia. Możliwe, że to także bardziej wina dużych mrozów, zimy, zmywacza... Podsumowując daję duży plus tej odżywce, ale nie jest dla mnie ona żadnym hitem, numerem jeden, odkryciem roku.
   
MULTIWITAMINA - SARA
 Opis producenta: Multiwitamina to odżywka z najnowszej serii BIO z formułą przepuszczającą tlen. Odżywka dostarcza paznokciom witamin niezbędnych do zachowania zdrowego wyglądu. Ma intensywnie odżywiające właściwości oraz regeneruje słabe i zniszczone paznokcie.
Opinia Sary: Hm… Już po raz drugi na prośbę Orlicy recenzuję odżywkę do paznokci. Tym razem jest to odżywka firmy JOKO. Jest to preparat mający na celu ogólne wzmocnienie paznokci. Czy jestem z niego zadowolona? Nie całkiem. Przyznam, że faktycznie, moje paznokcie są teraz nieco mocniejsze, jednak jest to stan chwilowy, bo jeśli pozwolę by były dłuższe niż na drugim zdjęciu, od razu się łamią i rozdwajają. Najprawdopodobniej mocny wpływ ma na to również moja przypadłość- jak widać na pierwszym zdjęciu paznokcie są poobgryzane (Mimo to przez czas testowania odżywki nie gryzłam ich!). Cóż mogę dodać? Ogólnie myślę że odżywka jest niezła, zauważyłam też, że paznokcie rosły mi znacznie szybciej niż normalnie. Życzę więc wszystkim zdrowych i pięknych paznokci! ;)  
   
ULTRA UTWARDZENIE - ANKA
 Opis producenta: Ultra utwardzenie to trzecia z odżywek z najnowszej serii BIO z formułą przepuszczającą tlen. Aktywnie odbudowuje komórki, wzmacnia i utwardza płytkę paznokcia. Dzięki swoim właściwościom zapobiega pękaniu, łamliwości i rozdwajaniu się płytki paznokcia.
Opinia Anki: Odżywka jest nieprzezroczysta, jasno zabarwiona. Idealnie nabłyszcza płytkę paznokcia, nadając jej minimalnie mleczny odcień. Schnie bardzo szybko po nałożeniu zarówno jednej warstwy, jak i dwóch. Doskonale nadaję się również jako baza, nie pozwala na zabarwienie paznokci od ciemnych lakierów. Po użyciu odżywki płytka jest utwardzona,  bardziej elastyczna i odporna na uszkodzenia mechaniczne. Paznokcie po jej zmyciu  są bardziej nawilżone. Dzięki jej właściwościom ma zapobiegać pękaniu, łamaniu i rozdwajaniu się płytki. Moje paznokcie po miesięcznym używaniu stały się mocniejsze, jednak nie tak bardzo, jakbym się tego spodziewała. Poprawiła się ich ogólna kondycja, są mniej łamliwe i mniej się rozdwajają. Efekty mimo poprawy nie są na tyle zadowalające, jeśli chodzi o ponowny zakup- nie zdecydowałabym się. Poza tym opakowanie, chodzi tu głównie o zakrętkę- do reszty nie mam zastrzeżeń- pękła po pierwszym użyciu. Wiem również, że nie zdarzyło się to tylko mi, szukając w internecie znalazłam wiele osób mających ten sam problem.
    
DIAMENTOWY PYŁ - ADA
 Opis producenta: To najnowsza odżywka z serii Odżywki Szybkiego Reagowania, która zawiera prawdziwe cząsteczki diamentów. Dzięki zawartości tego znanego ze swoich właściwości minerału preparat intensywnie wzmacnia i poprawia kondycję płytki paznokcia. Dodatkowo chroni płytkę paznokcia przed promieniami UV i zapewnia poprawę kondycji słabych cienkich i łamliwych paznokci.
Opinia Ady: Odżywka jest całkowicie bezbarwna. Jedna warstwa świetnie nadaje się jako baza pod lakier, a dwie zastępują lakier bezbarwny. Odżywka w miarę szybko schnie, dzięki czemu nie miałam problemu z malowaniem paznokci (jak zwykle) na ostatnią chwilę przed wyjściem. Używając jej przez miesiąc zauważyłam poprawę kondycji moich paznokci. Przed kuracją były one bardzo słabe, rozdwajające się, cienkie i łamliwe. Po – z pewnością się wzmocniły, nabrały twardości i grubości. Jestem z niej zadowolona i ogólnie POLECAM!
   
Wszystkie z tych odżywek kosztują ok. 10zł.
Skusiłyście się na którąś? Jakie są Wasze wrażenia? :) A może któraś z dziewczyn zachęciła Was teraz do zakupu?

19 March 2012

Misslyn - Capri

For today I've got for you some nice shade for the upcoming summer :) It's my very first Misslyn's polish and its name is Capri. I would call this shade "red orange" - it's so juicy and radiant, don't you think? Its consistency is a little bit jelly, but two coats are enough to perfect cover on your nails. How do you like it? Application is pretty easy too, even if this polish is really thin.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Na dziś mam dla Was ładny odcień, w sam raz na nadchodzące lato. To mój pierwszy lakier marki Misslyn, nazywa się Capri. Określiłabym ten kolor jako czerwoną pomarańczę - jest taki żywy i soczysty, nie sądzicie? :) Konsystencja jest nieco żelkowata, ale dwie warstwy w zupełności wystarczą do pokrycia paznokci. Jak Wam się podoba? Lakier jest w sumie dość rzadki, ale nie ma większych problemów z aplikacją.

16 March 2012

Barbra Q by Colour Alike - 110 Nudze sie

OK, I know I'm the worst nail blogger ever - but I hope you still like me? ;)
For today I've got for you some nude polish from Barbra Q by Colour Alike - it's name is Nudzę się - why? Well, the word "nude" is similar to Polish word "nudzę się", which means "I'm bored" ;) This polish is actually not really nude polish - I would call it light beige shade ;) It's opaque in two coats and application is nice and easy - as with other Barbra's polishes :)
~~~~~~~~~~~~~~~~
OK OK, wiem, że jestem najgorszą paznokciową blogerką - ale mam nadzieję, że lubicie mnie jeszcze troszkę? ;)
Na dziś mam dla Was nudziaka od Barbry z serii Q by Colour Alike. Chyba każdy zauważył grę słów - lakier w kolorze nude o nazwie Nudzę się - nie muszę więc chyba tłumaczyć, skąd nazwa ;) Choć właściwie nie określiłabym tego odcienia jako nudziaka, bardziej po prostu jako jasny beż ;) Kryje dobrze przy dwóch warstwach, a aplikacja jest łatwa i bezproblemowa, jak w przypadku chyba wszystkich lakierów Barbry ;)

06 March 2012

BYS Chrome - 161 Hot to Trot

Wow, it's hard to believe, but this is my very first BYS polish! ;) I've got one more, so you'll see it soon. Today I show you Chrome polish, called Hot to trot. Its shade is something between mauve and pale purple, with chrome/pearly finish. Application is easy, but the first coat seems to be really sheer... The second and third ones make the final effect looks pretty, don't you think? Here I have three coats.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Wow, trudno może w to uwierzyć, ale to mój pierwszy lakier BYS ;) Mam też drugi, pokażę za jakiś czas.
Dziś przedstawiam lakier z serii Chrome, nazwany Hot to Trot. Jego odcień to coś pomiędzy brudnym różem a bladym fioletem, trudno określić, z chromowym/perłowym wykończeniem. Aplikacja sama w sobie jest łatwa, ale pierwsza warstwa wygląda na przerażająco przejrzystą. Na szczęście druga i trzecia sprawiają, że ostateczny efekt wygląda nieźle, prawda? Tutaj na zdjęciach mam 3 warstwy.
Related Posts with Thumbnails