Showing posts with label Treatments. Show all posts
Showing posts with label Treatments. Show all posts

23 March 2012

4 odżywki do paznokci - Joko

Sorry, today only in Polish ;)
  
Przez ostatni miesiąc cztery moje znajome testowały dla Was nowe odżywki Joko :)
Dziś wreszcie udało mi się zebrać od nich ostatnie recenzje i zdjęcia (Anka, patrzę na Ciebie! :P) i mogę Wam przedstawić wyniki testów, wraz ze zdjęciami przed i po kuracji (można je powiększyć) :)
   
ARGANOWE ODŻYWIENIE - ELIZA
 Opis producenta: Odżywka z najnowszej serii BIO z formułą przepuszczającą tlen. Zawiera naturalny olejek arganowy, który chroni paznokcie przed wysychaniem i widocznie wzmacnia płytkę paznokcia. Odżywka regeneruje, utwardza i poprawia elastyczność delikatnych i rozdwajających się paznokci.
Opinia Elizy: Przeznaczona jest dla paznokci osłabionych oraz narażonych na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych - czyli coś w sam raz dla mnie. Można używać jej na dwa sposoby - jako jednowarstwowa baza pod lakier lub dwie warstwy samej odżywki. Jest ona zupełnie bezbarwna, nadająca połysk paznokciom, mimo że w buteleczce wydaje się lekko niebieska. Co do buteleczki-prosty, minimalistyczny design: biała nakrętka i napisy. Wygodny pędzelek umożliwia szybkie i łatwe nałożenie odżywki. Dużym plusem jest to, że odżywka po nałożeniu schnie bardzo szybko (właściwie niezależnie od tego czy sie nakłada 2 czy 1 warstwę), a więc nie trzeba także długo czekać na nałożenie lakieru. Według instrukcji widoczne efekty miały się pojawić po 4 tygodniach regularnego używania. Moim zdaniem efekty widać już w trakcie - dawno już nie miałam tak długich paznokci przez tak długi czas (obcinać je musiałam i tak ze 3 razy w ciągu 4 tygodni - ale dlatego że bardzo szybko rosły), odżywka rzeczywiście chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Niestety po tym miesiącu musze stwierdzić jednak, że w efekcie końcowym moje skórki oraz paznokcie są w całości trochę wysuszone - mimo że użyty właśnie w tej odżywce olejek arganowy miał chronić przed wysychaniem płytki paznokcia. Możliwe, że to także bardziej wina dużych mrozów, zimy, zmywacza... Podsumowując daję duży plus tej odżywce, ale nie jest dla mnie ona żadnym hitem, numerem jeden, odkryciem roku.
   
MULTIWITAMINA - SARA
 Opis producenta: Multiwitamina to odżywka z najnowszej serii BIO z formułą przepuszczającą tlen. Odżywka dostarcza paznokciom witamin niezbędnych do zachowania zdrowego wyglądu. Ma intensywnie odżywiające właściwości oraz regeneruje słabe i zniszczone paznokcie.
Opinia Sary: Hm… Już po raz drugi na prośbę Orlicy recenzuję odżywkę do paznokci. Tym razem jest to odżywka firmy JOKO. Jest to preparat mający na celu ogólne wzmocnienie paznokci. Czy jestem z niego zadowolona? Nie całkiem. Przyznam, że faktycznie, moje paznokcie są teraz nieco mocniejsze, jednak jest to stan chwilowy, bo jeśli pozwolę by były dłuższe niż na drugim zdjęciu, od razu się łamią i rozdwajają. Najprawdopodobniej mocny wpływ ma na to również moja przypadłość- jak widać na pierwszym zdjęciu paznokcie są poobgryzane (Mimo to przez czas testowania odżywki nie gryzłam ich!). Cóż mogę dodać? Ogólnie myślę że odżywka jest niezła, zauważyłam też, że paznokcie rosły mi znacznie szybciej niż normalnie. Życzę więc wszystkim zdrowych i pięknych paznokci! ;)  
   
ULTRA UTWARDZENIE - ANKA
 Opis producenta: Ultra utwardzenie to trzecia z odżywek z najnowszej serii BIO z formułą przepuszczającą tlen. Aktywnie odbudowuje komórki, wzmacnia i utwardza płytkę paznokcia. Dzięki swoim właściwościom zapobiega pękaniu, łamliwości i rozdwajaniu się płytki paznokcia.
Opinia Anki: Odżywka jest nieprzezroczysta, jasno zabarwiona. Idealnie nabłyszcza płytkę paznokcia, nadając jej minimalnie mleczny odcień. Schnie bardzo szybko po nałożeniu zarówno jednej warstwy, jak i dwóch. Doskonale nadaję się również jako baza, nie pozwala na zabarwienie paznokci od ciemnych lakierów. Po użyciu odżywki płytka jest utwardzona,  bardziej elastyczna i odporna na uszkodzenia mechaniczne. Paznokcie po jej zmyciu  są bardziej nawilżone. Dzięki jej właściwościom ma zapobiegać pękaniu, łamaniu i rozdwajaniu się płytki. Moje paznokcie po miesięcznym używaniu stały się mocniejsze, jednak nie tak bardzo, jakbym się tego spodziewała. Poprawiła się ich ogólna kondycja, są mniej łamliwe i mniej się rozdwajają. Efekty mimo poprawy nie są na tyle zadowalające, jeśli chodzi o ponowny zakup- nie zdecydowałabym się. Poza tym opakowanie, chodzi tu głównie o zakrętkę- do reszty nie mam zastrzeżeń- pękła po pierwszym użyciu. Wiem również, że nie zdarzyło się to tylko mi, szukając w internecie znalazłam wiele osób mających ten sam problem.
    
DIAMENTOWY PYŁ - ADA
 Opis producenta: To najnowsza odżywka z serii Odżywki Szybkiego Reagowania, która zawiera prawdziwe cząsteczki diamentów. Dzięki zawartości tego znanego ze swoich właściwości minerału preparat intensywnie wzmacnia i poprawia kondycję płytki paznokcia. Dodatkowo chroni płytkę paznokcia przed promieniami UV i zapewnia poprawę kondycji słabych cienkich i łamliwych paznokci.
Opinia Ady: Odżywka jest całkowicie bezbarwna. Jedna warstwa świetnie nadaje się jako baza pod lakier, a dwie zastępują lakier bezbarwny. Odżywka w miarę szybko schnie, dzięki czemu nie miałam problemu z malowaniem paznokci (jak zwykle) na ostatnią chwilę przed wyjściem. Używając jej przez miesiąc zauważyłam poprawę kondycji moich paznokci. Przed kuracją były one bardzo słabe, rozdwajające się, cienkie i łamliwe. Po – z pewnością się wzmocniły, nabrały twardości i grubości. Jestem z niej zadowolona i ogólnie POLECAM!
   
Wszystkie z tych odżywek kosztują ok. 10zł.
Skusiłyście się na którąś? Jakie są Wasze wrażenia? :) A może któraś z dziewczyn zachęciła Was teraz do zakupu?

07 September 2011

Odżywki Oriflame - recenzje gościnne


       
Sorry, only in Polish again... ;)

Hej :) Jakiś czas temu dostałam od Oriflame kilka odżywek do recenzji. Tak jak poprzednim razem w przypadku Sensique, postanowiłam dać je do recenzji czterem różnym osobom, żeby testowały je w tym samym czasie. Dziś mogę już przedstawić wyniki tych testów.
   
    
   
   
Peel Off Whitener - testowana przez Sarę
"Testowałam odżywkę Oriflame Peel Off Whitener, niestety zawiodła mnie. Osłabiła moje paznokcie, a jedyne wybielenie, jakie zauważyłam, to miejscami białe kropki, jak przy braku witamin. Sama aplikacja jest dość przyjemna, choć  końcowa faza – ściąganie – jest kłopotliwa. Łatwo się ją nakłada, wystarczy niewielka ilość, szybko schnie i ma dość przyjemny zapach. Jedyne co mi nie pasowało, to jak już powiedziała ściąganie tej odżywki. Powinna ona w całości dać się ściągnąć z paznokcia, tym czasem jednak zostaje w rowkach miedzy palcem a paznokciem i trzeba ją wygrzebywać."
       
Growth Booster - testowana przez Elizę
 
"O olejku Oriflame Growth Booster można powiedzieć wiele dobrego, sama też idea stymulowania wzrostu paznokci jest ciekawa. Z czystym sumieniem przyznaję, że ma niesamowity, delikatny zapach, bardzo łatwą i przyjemną aplikację (chociaż oczywiste jest że dwukrotne wcieranie tego olejku w płytkę paznokcia dziennie to za mało) oraz, że rzeczywiście 'przyspiesza' porost paznokci. Jednak w tym momencie ujawnia się jego największa wada, która mimo licznych zalet skreśla go na dobre z mojej listy kosmetyków - moje paznokcie pozostały słabe i kruche, przez co, gdy się połamały i wyrównałam je do mniej więcej tej samej długości(co widac na zdjęciu 'po'), cały efekt i staranie poszły na nic. Dodatkową zaletą jest duża wydajność olejku - mimo bardzo częstego używania wydaje się jakby go w ogóle nie ubywało. Wskazówka: nie stosować na pomalowane paznokcie, ponieważ sam olejek musi wniknąć w strukturę płytki paznokciowej dla uzyskania efektu, na co warstwa lakieru mu nie pozwala - stosowanie jest wtedy bezcelowe."
   
Nail Food - testowana przez Anię
"Jedna z lepszych odżywek jakie używałam. Wspaniale nawilża paznokcie jak i skórki w około. Końcówki nie są już przeźroczyste i nie rozdwajają się. Paznokcie są mocniejsze. Nie wspominając o zapachu, który jest świetny. Może nie wygładziła mi płytki paznokcia, ale jest warta uwagi. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość by pokryć paznokcie u jednej ręki. Na pewno do niej wrócę."
   
Nail Shield - testowana przez Kasię
"Odżywka jest zamknięta w typowym dla Oriflame opakowaniu, jest lekko barwna - własnie dlatego skusiłam się na jej testy. Jestem fanką barwionych odżywek i bardzo lubię to, jak delikatnie pokrywają paznokcie na jasny beż czy róż. Ta odżywka przy drugiej warstwie nadaje paznokciom piękny beżowy kolor. Co do efektu wzmocnienia, to nie jest on bardzo znaczny, niestety zauważyłam że zielony zmywacz firmy Isana osłabia mi paznokcie (stosowałam go podczas ostatnich 2 tygodni) przez co działanie emalii było osłabione. Odżywka odpryskuje i po 2-3 dniach trzeba ją nałożyć na nowo; dość wolno schnie przy trzeciej warstwie. Świetnie nadaje się jako lakier bazowy, lakiery rozchodzą się na niej bardzo równomiernie, nie tworząc smug (duży plus), ale schną troszkę dłużej niż po nałożeniu bez bazy (ale tak chyba jest zawsze gdy zastosujemy bazę). Ze względu na zawartość wapnia nie nadaje się do paznokci potrzebujących nawilżenia, raczej lekko je wysusza. Podsumowując, jest to bardzo przyjemna odżywka, nadająca piękny kolor paznokciom, lekko wzmacniająca, świetna jako baza pod lakier."


A Wy używałyście kiedyś odżywek Oriflame? Jakie są Wasze wrażenia?

28 July 2011

Odzywki Sensique - recenzje


Sorry, only in Polish again... 
  
Dostałam jakiś czas temu do recenzji 4 nowe 
odżywki Sensique. Bez sensu byłoby recenzowanie ich przez jedną osobę w tym samym czasie, więc postanowiłam zrobić mały eksperyment - odżywki powędrowały do czterech ochotniczek, które podjęły się opisania i zrecenzowania tych odżywek. Wybrały po jednej, według potrzeb i przez dwa tygodnie testowały. Co z tego wynikło, oceńcie same :)
Dodam tylko, że odżywki te dostępne są w Drogeriach Natura i kosztują 6,99zł. 
     
   
(Kliknijcie, by powiększyć zdjęcia.)

Silky Smooth - recenzowana przez Elizę
 
Opis producenta: "Odżywka do paznokci z jedwabiem. Nowoczesna formuła bez toluenu i formaldehydu. Wzmacnia i utwardza paznokcie. Zawiera jedwab wygładzający nierówności płytki paznokcia oraz odżywcze proteiny pszenicy. Dodatek akrylu chroni i wzmacnia paznokcie. Zapobiega przebarwieniem i łamaniu się paznokci."
  
Opinia Elizy: Cel terapii został zdecydowanie osiągnięty. Pomimo tego, że paznokcie nie są jeszcze w najlepszym stanie, efekt regenarcji otrzymałam w o połowę krótszym czasie niż normalnie (2 tygodnie zamiast miesiąca). Bardzo dużym plusem tej odżywki jest kolorek - tak, posiada ona barwę! - delikatny mleczno-perłowy. Kryje ona jednak dopiero przy kilku warstwach, przy czym staje się biała. Preferuję dwie warstwy, ponieważ nadal odżywka nadaje ładnego kolorku paznokciom, a nie bąbelkuje, jak to zaczyna się dziać przy trzeciej warstwie. Odżywka ta może również stanowić bazę pod lakiery, chociaż zapewniam, że używając jej nie będzie Was to kusić, jak to jest zazwyczaj w przypadku bezbarwnych odżywek. Jestem bardzo zadowolona z efektów kuracji, moje paznokcie są dużo mocniejsze i nie łamią się przy byle okazji. Do tego są naprawdę bardzo gładkie, poza tym efekty widać na zdjęciu. Jak dotąd, ta odżywka jest moim numerem jeden i na pewno trudno będzie innym z tej półki ją przebić.

Keratin Nutrition - recenzowana przez Paulinę
 Opis producenta: "Wzmacniająca odżywka do paznokci z keratyną. Bez toluenu i formaldehydu. Zawiera keratynę – naturalny budulec paznokci oraz kompleks utwardzający. Wzmacnia, odżywia i regeneruje powierzchnię paznokci , przywracając im zdrowy wygląd. Polecany dla paznokci słabych, zmatowiałych, rozwarstwiających, łamliwych. Dla uzyskania optymalnego efektu stosować regularnie nakładając bezpośrednio na oczyszczone i osuszone paznokcie. Można stosować jako lakier podkładowy."
  
Opinia Pauliny: Paznokcie są mniej odbarwione. Wzmocnienia znacznego nie zauważyłam, za to mniej się się rozdwajają. Nadaje się jako lakier bazowy. Długo utrzymuje się na płytce. Rewelacji nie ma, ale nie jest źle :)

Mineral Regeneration - recenzowana przez Kasię
Opis producenta: "Regenerująca odżywka z minerałami. Do pielęgnacji paznokci zniszczonych o nierównej powierzchni. Skutecznie regeneruje zniszczoną płytkę paznokci, nadając im gładką i trwałą powłokę chroniącą przed działaniem niekorzystnych warunków. Formuła wzbogacona o OLIGOPHYCOCORAIL pozyskiwany z algi koralowej, o silnym działaniu odnawiającym, witaminę E oraz kiełki pszenicy, skarbnicę witamin i minerałów."
    
Opinia Kasi: Odżywka zamknięta jest w estetycznym, charakterystycznym dla marki Sensique opakowaniu. Chociaż w buteleczce ma barwę lekko różową, na paznokciu jest bezbarwna (jak to jest zazwyczaj w tego typu odżywkach). Stosowałam ją przez 2 tygodnie na palcach tylko lewej ręki, aby móc lepiej porównać jej działanie. Już pierwsza warstwa uelastycznia paznokcie, ale jest cieniutka i dla porządnego efektu należy nałożyć 2 warstwy odżywki (odżywka jest raczej rzadka). Rzeczywiście 2 warstwy wyrównują płytkę paznokcia, ale takie działanie ma chyba każda przyzwoita odżywka. Niestety, nie mogę powiedzieć, żeby odżywka chroniła przed działaniem warunków zewnętrznych - podczas wczorajszego gotowania zabarwiła się od curry na żółto, tak samo jak płytka paznokcia pod nią, co zresztą widać na zdjęciu. Podsumowując, nie wszystkie obietnice producenta zostały spełnione. Oto moja lista plusów i minusów tej odżywki.
plusy: +niska cena +estetyczne opakowanie (czasami odżywki z niższych półek cenowych mają asymetryczne zbiorniczki na lakier, czego bardzo nie lubię, a ten jest równy - super!) +uelastycznia płytkę paznokcia +dostępność na rynku
minusy: -łatwo się wykrusza -nie chroni przed czynnikami zewnętrznymi -porównując z niepomalowanymi nią paznokciami, efekt wzmocnienia płytki nie jest duży. 
 
Protein in Action - recenzowana przez Patrycję
 Opis producenta: "Proteinowa odzywka do rozdwajających się paznokci. Polecana do pękających, rozdwajających się paznokci. Wygładza nierówności płytki i tworzy mocną powłokę ochronną zapobiegając przebarwieniom i łamaniu się paznokci. Zawiera mleczko kokosowe, bogate w węglowodany, sole mineralne i witaminy. Substancje te działają odżywczo, nawilżająco i zmiękczająco."
   
Opinia Patrycji: Po dłuższym używaniu widać różnicę i płytka jest twardsza i bardziej wytrzymała, ale mankamentem tego lakieru jest to, że jest nietrwały i szybko schodzi i odpryskuje, przez co trzeba częściej malować paznokcie.
 
 
Używałyście już może którejś z nowych odżywek Sensique? Jakie są Wasze wrażenia? I co myślicie o gościnnych recenzjach, takich jak te powyższe? :)

05 July 2011

Rimmel Nail Rescue - therapy results!



(Post about Rimmel Nail Rescue and my therapy - CLICK)

OK, my therapy is finally finished! Now, after 15 days with this treatment (yes, and with no nail polish!) I can tell you one thing - Rimmel Nail Rescue saved my nails!
~~~~~~~~~~~~~~~~~
(Post o Rimmel Nail Rescue i o kuracji - KLIK)

OK, moja kuracja wreszcie dobiegła końca! Teraz, po 15 dniach z tą odżywką (tak, i bez żadnego lakieru!) mogę powiedzieć jedną rzecz - Rimmel Nail Rescue uratował mi paznokcie!





That's how they looked during the whole therapy:
A oto, jak wyglądały podczas całej tej kuracji:



I know they still look pretty awful - this treatment is helpless against my yellow nail tips... But thanks to this treatment, now my nails are much stronger and harder, I'm really delighted with therapy's effect. I think they are smoother too - my nail ridges seem to be more shallow.
Now I use this wonder as a base coat, cause 15 days with no polish were a real torture for me ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~
Wiem, że nadal wyglądają dość obleśnie - odżywka jest niestety bezsilna w walce z odbarwieniami... Ale dzięki niej, moje paznokcie są o wiele mocniejsze i twardsze, jestem naprawdę zachwycona efektami kuracji. Myślę też, że pazurki są nieco gładsze - rowki na nich się jakby trochę spłyciły.
Teraz używam tego cuda jako bazy - 15 dni bez lakierów było wystarczającą torturą ;)

18 June 2011

My nails need a rescue!

Yup. For this moment my nails are incredibly weak and brittle. To be honest, I don't care about them too much. I paint my nails, remove polish, paint them again. I use the best remover ever - with acetone, BUT with almond oil. Sometimes (one time in a month?) I use some cuticle oil. And of course I always apply a base coat and a top coat, usually with some "healthy" properties, for example Nail Tek Foundation II as the base. But it's all I do for my nails and they just aren't happy. Now they definitely need a therapy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tiaaa. Na chwilę obecną moje paznokcie są niesamowicie słabe i kruche. Szczerze mówiąc, nie dbam o nie za bardzo. Maluję paznokcie, zmywam lakier, maluję je znowu. Używam ulubionego zmywacza - z acetonem, ale i z olejkiem migdałowym. Czasem (raz w miesiącu?) używam olejku do skórek. I oczywiście zawsze stosuję bazę i topa, zwykle z jakimiś "zdrowymi" właściwościami, np. Nail Tek Foundation II jako baza. Ale to już naprawdę wszystko, co robię dla moich paznokci, więc nie są zbyt szczęśliwe... A teraz zdecydowanie potrzebują kuracji.



I decided to buy Rimmel Nail Rescue. I've read a lot of good opinions about this treatment, so I had to try it. It's not cheap (costs about 7$ in Poland, and there are many cheaper treatments), but why not to risk? ;) Producer says "Longer, stronger, harder and more resilient nails in 2 weeks. Reduces chipping and spliting" - well, we will see, I hope :)
~~~~~~~~~~~~~~~~
Zdecydowałam się kupić Rimmel Nail Rescue. Czytałam sporo pozytywnych opinii na jego temat, więc warto spróbować. Nie jest tani (kosztuje 20zł, a jest wiele tańszych odżywek), ale czemu by nie zaryzykować? ;) Producent obiecuje: "Dłuższe, mocniejsze, twardsze i bardziej sprężyste paznokcie w 2 tygodnie. Zmniejszone odpryskiwanie warstw i pękanie" - cóż, mam nadzieję, że się o tym przekonamy :)






Yeah, they are my nails. Pretty, huh? I had to cut them out to zero... I think it was a good idea, if I want to rescue them for real ;) How to use that treatment? Producer says: "First week, day 1, apply 1 coat, day 2 apply a second coat. On day 7 remove the product. Repeat this on the second week. The treatment will be completed after 14 days." - yes, 14 days with no polish on my nails ;(
~~~~~~~~~~~~~~
Tak, to moje paznokcie. Śliczne, co? Musiałam ściąć je na zero i to chyba był dobry pomysł, jeśli naprawdę chcę je uratować ;) Jak używa się tej odżywki? Producent odpowiada: "Pierwszego tygodnia, dnia 1, użyć 1 warstwy, dnia 2 dołożyć drugą. Dnia 7 zmyć produkt. Powtórzyć to w drugim tygodniu. Kuracja będzie kompletna po 14 dniach." - tak, 14 dni bez lakieru na paznokciach ;(




Don't worry, I have a full folder with swatch photos, so my blog will be updated as always ;)
But now please, keep you finger crossed for my therapy - I'll post the effects after 2 weeks.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Bez obaw, mam pełen folder swatchy, więc blog będzie prowadzony jak zawsze ;)
Proszę tylko o trzymanie kciuków za kurację - za 2 tygodnie opublikuję jej efekty.

27 December 2010

Born Pretty Store - Cuticle Oil (Review)

Hi! Today I want to give you a short review of something new in my nails stuff. A cuticle oil. I didn't use anything for my cuticles until I got these oils from Born Pretty Store and it was my lucky day, because last days was hard for my cuticles - now they are dry and jagged. I decided to use one of these oils - I choose lavender, cause I love it, so this review is about lavender oil, but I think they all are the same, only with different scents. 
~~~~~~~~~~~~~~
Hej! Dziś mam dla Was recenzję czegoś nowego w moim paznokciowym arsenale. Olejek do skórek. Nie używałam nic na skórki, dopóki nie dostałam tych olejków z Born Pretty Store i dobrze, że tak się stało, bo ostatnie dni były ciężkie dla moich skórek - stały się suche i poszarpane. Zdecydowałam użyć lawendowego olejku, bo kocham lawendę, więc recenzja dotyczy akurat tego, choć wydaje mi się, że różnią się one jedynie zapachami.


It looks like a syringe, right? :) You have to turn a tip of the 'syringe', and the oil will flow onto a brush. Producer says to apply one drop for each cuticle and massage it, use it 3-4 times for a week. For me, much more comfortable way to use it is 'painting' your cuticles arround a nail with the brush - it's soft and nice in touch.
~~~~~~~~~~~~~~
Wygląda jak strzykawka, prawda? :) Musisz przekręcić końcówkę 'strzykawki', a olejek wycieknie na pędzelek. Producent zaleca położenie jednej kropli na jeden palec i rozmasowanie jej na skórkach, 3-4 razy w tygodniu. Wg mnie, znacznie wygodniej jest 'pomalować' skórki wokół paznokcia za pomocą tego pędzelka (jest mięciutki i przyjemny), wtedy wmasować.


That was a surprice for me, but it's not too much oily. It's very moisturizing, but not greasing! After massage with this oil my cuticles were much softer, now they looks really healthier then before using it. And this scent... Mmm, it smells like a fresh lavender, very naturally :)
~~~~~~~~~~~~~~
To było dla mnie zaskoczenie, ale ten olejek nie jest zbyt oleisty. Mocno nawilża, ale nie natłuszcza! Po masażu z jego użyciem, moje skórki były dużo bardziej miękkie, teraz wyglądają naprawdę zdrowiej niż przed używaniem olejku. I ten zapach... Mmm, pachnie jak świeża lawenda, bardzo naturalnie :)

This product was sent to me for review.



And a little reminder: 
I małe przypomnienie:

Related Posts with Thumbnails