Przyszedł czas na czerwień, czyli Real Red. Ten lakier, jak sama nazwa wskazuje, jest prawdziwą, soczystą czerwienią, żeby nie powiedzieć, że krwistą. Rozprowadza się świetnie, jest rzadki, ale szybko wysycha, na paznokciach na zdjęciach mam dwie warstwy (w zupełności wystarczą do idealnego krycia), w świetle dziennym. Wytrzymuje spokojnie 3 dni bez uszczerbku. Lakier jest mocno lśniący, podobnie jak Warm Black. Pędzelek ma bardzo wygodny, bo po jednym zanurzeniu go, mogę spokojnie pomalować ze 3 paznokcie bez glutków czy smug - nie robi ich w ogóle. W związku z powyższym bez wahania mogę powiedzieć, że nowa wersja avonowych lakierów jest znacznie ulepszona.
Teraz został tylko Rave, a później przyjdzie czas na moją letnią kolekcję ;)
W jakim trybie robisz zdjęcia? Bo wychodzą trochę prześwietlone, jak zrobisz ciemniejsze to łatwiej rozjaśnić w programie graficznym niż przyciemnić:)
ReplyDeleteA kolor ładny:)
Bez flasha, światło dzienne, makro, tryb sportowy (bo moim gratem ten tryb wychodzi najlepiej w każdej sytuacji).
ReplyDeleteBo trochę prześwietla:)
ReplyDeleteTeż lubię na trybie sportowym robić, zawsze to łatwiej :)
Może dlatego, że staram się robić je w pełnym słońcu ;)
ReplyDeleteW końcu lakier który naprawdę mi się podoba!
ReplyDeletePoczekaj na te letnie, są zdecydowanie bardziej na czasie ;)
ReplyDeleteŚwietny kolorek! Po Twojej recenzji chyba pokusze się na zakup avonowskiego lakieru w tym właśnie kolorze :D
ReplyDelete