Kolejny już mój lakier z Avonu - Mystic. Dzielnie walczy o pierwsze miejsce w kategorii "The best of Avon". Bardzo trudno jest mi zdefiniować ten kolor. Na pewno jest metaliczny, a to uwielbiam, sam zaś kolor to zależnie od światła srebro i beż. Na zdjęciu dwie warstwy, światło dzienne. Pierwsza fota najlepiej chyba oddaje kolor lakieru, ale to też kwestia światła. Maluje się nim bardzo dobrze, szybko schnie, dwie warstwy zupełnie wystarczą dla idealnego krycia. Nie odpryskuje, ale po kilku dniach zaczyna się ścierać na koniuszkach - to chyba typowe dla metalików, bo wszystkie moje tak się zachowują. Pięknie lśni mnóstwem bardzo maleńkich drobinek i naprawdę podoba mi się ten efekt, jaki można nim osiągnąć. Podobny jest odcień Rave, który wkrótce też zaprezentuję na paznokciach, ale ten już mniej mi się podoba.
Ale masz samozaparcie z tym malowaniem! :)
ReplyDeleteNa pierwszej fotce mi się podoba:)
A na pozostałych jest przekłamany ;)
ReplyDeleteA co do samozaparcia - miałam kilka lakierów obfoconych już wcześniej ;)
Piękny kolor :D
ReplyDeleteA jak ze schnięciem i kryciem? Robią się pacherzyki powietrza?
Kamila, we wszystkich trzech kwestiach na plus :) Schnie szybko, dwie warstwy kryją w 100%, nie robią się pęcherzyki.
ReplyDeletebardzo ładny, mam podobny z wibo :)
ReplyDeleteChyba nawet wiem, który ;)
ReplyDeletena pewno wiesz który, tylko tamten ma większe drobiny :)
ReplyDeleteJuż go nie produkują, mam rację? Szkoda, bo też uwielbiam i szukam ospowiednika- China Glaze Cord jest trochę podobny
ReplyDeleteNo niestety, od jakiegoś czasu go już nie ma.
ReplyDelete