Some time ago I've got a few Orly's products for review, two of them were a top coat Glosser and a base coat Bonder. Today I want to present you results of crash-test I've made on them.
At first, producer's descriptions:
Orly Bonder: Rubberized Basecoat. Grips nail lacquer to the nail surface for lasting adhesion. This unique formula delivers a cutting edge resin technology to improve lacquer adhesion and wearability.
Orly Glosser: Glosser high shine top coat. Gives nails a super slick shine with lasting protection.
I have tested them and I have to say that producer doesn't lie. I was comparing them with some cheap no-named top and base coats and difference was just huge, what you will see in a moment.
~~~~~~~~~~~~~~
Jakiś czas temu dostałam parę produktów Orly do recenzji, między innymi top coat Glosser i base coat Bonder. Dziś chcę Wam zaprezentować wyniki crash-testu, jakiemu je poddałam.
Najpierw opisy producenta:
Orly Bonder: Profesjonalny preparat podkładowy do naturalnych paznokci. Ten wyjątkowy podkład dzięki unikalnej formule przedłuża żywotność nałożonego lakieru nawet do dwóch tygodni. Chroni naturalną płytkę paznokcia przed przebarwieniami. Daje trwałą ochronę przed odpryskiwaniem i ścieraniem lakieru.
Orly Glosser: Profesjonalny preparat nawierzchniowy nadający lakierom trwałą ochronę o wysokim połysku. Tworzy na lakierach ochronną warstwę poliesterową zabezpieczając lakier przed ścieraniem i odpryskiwaniem.
Testowałam je i muszę powiedzieć, że producent nie kłamie (choć nie trzymałam lakieru przez dwa tygodnia, czy któraś z Was by tyle wytrzymała? ;)). Porównywałam je z innymi tanimi topami i bazami i różnica była ogromna, co zaraz będziecie mogły zobaczyć same.
I have painted my nails with Orly -
Bubbly Bombshell and I have used Orly products for index and ring finger, cheap brands for middle and pinkie and nothing for thumb. Thay had to survive a few days of intensive cleaning (yeah, Easter...), including cleaning all windows in my house, scouring the tiles with some strong chemicals and a looong bath with essential oils ;) This manicure didn't have an easy life, so I could finish the crash-test after five days of wearing it. And that's how it looked then.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Pomalowałam paznokcie lakierem
Orly - Bubbly Bomshell i użyłam produktów Orly na wskazującym i serdecznym palcu, tanich marek na środkowym i najmniejszym, a na kciuka nie dałam nic, poza samym lakierem. Musiały one przetrwać kilka dni intensywnego sprzątania (tiaa, święta...), włączając mycie wszystkich okien w moim domu, szorowanie kafli silnymi chemikaliami i dłuuugą kąpiel w olejkach eterycznych ;) Ten manicure nie miał łatwego życia, więc mogłam zakończyć crash-test po pięciu dniach noszenia go. A oto jak wyglądał wtedy.
As I wrote - difference is huge. These nails with cheap brands were ruined, the one without coats - too. And these where I used Orly products - almost untouched. On my index finged there was a little single chip, not visible on this picture. I have to write that "cheap" brands don't means some crappy stuff - I use them both, top coat and base coat, from time to time and I'm pleased with them. Another thing what I have observed - removing the glitter polish is always a torture, but I think it was a little easier with these two nails with Orly's. To sum up, I think that Bonder and Glosser are really good products, worth buying.
Have you ever use them?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak już pisałam, różnica jest ogromna. Te paznokcie z tanimi markami były zniszczone, ten bez niczego - też. A te, na których użyłam produktów Orly - niemal nietknięte. Na wskazującym był tylko jeden mały odprysk, którego nawet nie widać na tym zdjęciu. Muszę też napisać, że "tanie marki" nie oznaczają nic kiepskiego - używam ich obu, bazy i topa, od czasu do czasu i jestem z nich zadowolona. Jeszcze jedna rzecz, jaką zaobserwowałam - zmywanie brokatów zawsze było torturą, ale wydaje mi się, że było to nieco łatwiejsze w przypadku paznokci z Orly. Podsumowując, myślę, że Bonder i Glosser to naprawdę dobre produkty, warte kupienia.
Używałyście ich kiedyś?