03 July 2011

Konad accessories - review

Some time ago I've received a package from WowSoCool and it contained some Konad accessories. Of course I've used stamping set before, but I had my basic kit, with a small stamp and tiny stamping polish - it went thick so I had to throw it away. I was always using my white french manicure polishes for stamping and I was sure they are pretty good. Now I know what is REALLY good ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~
Jakiś czas temu otrzymałam paczuszkę od WowSoCool i zawierała ona akcesoria firmy Konad. Oczywiście już wcześniej miałam do czynienia z zestawem do stemplowania, ale miałam podstawowy zestaw, z małym stemplem i maleńkim lakierkiem do wzorków - szybko zgęstniał i musiałam go wyrzucić. Zawsze używałam do wzorków moich białych lakierów do frencza i uważałam, że są do tego celu całkiem niezłe. Teraz wiem, że są dużo lepsze lakiery ;)


At first - stamper. This bigger one is much more comfortable to use! I'm really glad I got it!
I won't review a scraper - I don't use it. I prefer to use my old credit card for this purpuse - it doesn't scratch the image plates.
~~~~~~~~~~~~~~
Po pierwsze - stempel. Większy jest dużo wygodniejszy! Cieszę się, że go dostałam!
Nie zrecenzuję zdrapki, bo jej nie używam. Wolę używać starej karty bankomatowej, nie niszczy ona płytki z wzorkami.



I also got an image plate No. M-57. For this short review I just stamped all design on my nails to show you, what you can do with this plate. Actually I like all of these designs, but fishnet and flowers are deffinitely the best for me :) I'm a little bit fed up with animal prints, but they're still pretty, right?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dostałam także płytkę z wzorkami o numerze M-57. Do tej krótkiej recenzji odbiłam po prostu każdy wzorek na moich paznokciach, by pokazać Wam, do czego jest zdolna ta płytka ;) Właściwie wszystkie wzorki mi się podobają, ale najbardziej ta kabaretkowa siateczka i kwiatki. Nieco przejadły mi się zwierzęce wzory, ale jednak nadal coś w sobie mają, prawda?



And my biggest surprise - special stamping polish. I was sure that my white polish from GCOCL is perfect for this purpose and that I don't need original Konad polish. But... do you see the difference? It's huge! Bye, GCOCL, I'm new Konad lover!
~~~~~~~~~~~~~~~~
I największe zaskoczenie - specjalny lakier do wzorków. Byłam pewna, że mój biały lakier GCOCL jest idealny do tego celu i że nie potrzebuję oryginalnego Konada... Ale... widzicie tę różnicę? Jest ogromna! Żegnaj, GCOCL, teraz jestem kochanką Konada!



What do you think about Konad accessories and the differences between them and some fauxnad stuff? I was always Konad believer, cause I tried a few fauxnad stamps, plates or polishes and Konad is the best in each category. The only disadventage is its price, but I think it's better to spend more money and don't regret this than buy something cheap and throw it out soon...
~~~~~~~~~~~~~~
Co sądzicie o akcesoriach Konada i różnicach pomiędzy nimi, a jakimiś podróbkami czy tańszymi odpowiednikami? Zawsze byłam wyznawcą Konada - miałam okazję wypróbować stemple, płytki czy lakiery różnych firm i zawsze Konad okazywał się najlepszy w każdej kategorii. Jedyną wadą jest cena, ale uważam, że lepiej wydać więcej pieniędzy i później tego nie żałować, niż kupić tani odpowiednik i wkrótce go wyrzucać...

27 comments:

  1. I love the big one-sided stamper. I have the double sided one and it's just awkward. I can imagine the small one is strange as well!

    ReplyDelete
  2. I liked this small stamp, but now I know this bigger one is much more comfortable ;) But I still think that my first stamp doesn't have any disadventages ^^

    ReplyDelete
  3. no ja tez uzywam bialego konada, mam jeszcze czarny, czerwony, zielony i niebieski :)

    ReplyDelete
  4. Great review thanks!
    I love this plate!

    ReplyDelete
  5. I have the larger stamper from konad too, I have plates from konad and anothers from chinese, the plates work the same with me. I couldn't put my hands yet in konad polishes, but the diferences is really huge, I have to try !!!

    thakitty.blogspot.com

    ReplyDelete
  6. Choruję na Konada już jakiś czas.
    Ta kabaretkowa siateczka wygląda cudnie :)

    ReplyDelete
  7. Też od jakiegoś czasu śledzę na allegro produkty Konda - cena odpycha, jednak twoja recenzja jeszcze bardziej mnie przekonuje do zakupu :)

    ReplyDelete
  8. mnie również recenzje coraz bardziej przekonała do zakupy, wzorki wyszły świetne ! :)

    ReplyDelete
  9. a wiesz co? dokładnie dzisiaj zamówiłam tą samą płytkę i ten duży stempelek :P a żeby jednej płytce nie było smutno zamówiłam jeszcze dwie i będę się bawić :P jestem bardzo ciekawa jak mi to wyjdzie :P

    ReplyDelete
  10. No proszę, ma się to wyczucie :D Jakie płytki kliknęłaś? :)

    ReplyDelete
  11. tą 57 i jeszcze 60 i 64 :) interesowały mnie cało paznokciowe wzorki :D

    ReplyDelete
  12. Mam te wszystkie 3 :D Też zbieg okoliczności, bo ogółem konadowych płytek mam tylko 6 ;)

    ReplyDelete
  13. ja mam jakieś inne - no name... ale stempele kiepsko działa. Tam jakies kwiatkowe wzorki. A te 3 tak strasznie mi się podobały :) a jaki problem z wyborem. Dopóki sobie nie powiedziałam że max 3 i koniec :D

    ReplyDelete
  14. Znam to, znam ;) Ogółem płytek też mam mnóstwo - oba zestawy Bundle Monster i kilkanaście no-name, choć to właściwie GCOCL. Łącznie koło 70 płytek pewnie :D

    ReplyDelete
  15. fakt, konad to konad ;)również polecam oryginalne lakiery.. ;) ja własnie czekam na kolejne 4 płytki ... :) chyba oszalałam.. a mam już 12...

    ReplyDelete
  16. to jest istne szaleństwo :D całe szczęście, że jeszcze umiem sobie nałożyć jakiś limit... :P inaczej pewnie bym zbankrutowała :P

    ReplyDelete
  17. No niestety, to droga i wciągająca zabawa ;) Dobrze, że wygrałam ten nowy set Bundle Monster, bo i tak bym go kupiła :P Jesteśmy nieuleczalnie chore, moje panie! ;)

    ReplyDelete
  18. Wow, różnica porażająca, już teraz jestem pewna, że kupię większy zestaw Konada niż zamierzałam :P

    ReplyDelete
  19. Świetny pomysł z kartą do bankomatu; planuje w niedługim czasie zaopatrzyć się w zestaw Konada, miałam podróbe ale nie nadawała się zbytnio do niczego, śliczne wzorki u Ciebie wyszły

    ReplyDelete
  20. jjjusti, też zaczynałam od bezimiennej podróbki za grosze, jedyne, co nadawało się do użytku to płytka, którą mam nadal - reszta była do niczego... Stempel nie odbijał, a zdrapka tylko rysowała płytkę, a nie zbierała lakieru. Dlatego polecam od razu zainwestować w Konada...

    ReplyDelete
  21. Po twojej recenzji widze, ze warto zainwestowac w lakier Konada do stempelkow i orginalny stempel, roznica jest ogromna.
    Ja ostatnio sie strasznie meczylam z plytkami Bundle Monster, widzialam ze wina nie lezy w plytkach, napewno chodzi o stempelek i lakier Essence.

    ReplyDelete
  22. Stempelek z Essence można podrasować - zmatowić pilniczkiem jego powierzchnię, a pod tę gumkę dać kawałek plasteliny, wtedy odbija nieco lepiej, choć to nadal nie jest Konad ;)

    ReplyDelete
  23. Po gumką mam plastelinę ale o zamtowieniu nie wiedzialam:) Czasem wzorki wychodzą mi idealnie a czasem wogóle nie chcą się odbijać..czasem juz nie mam pojecia od czego to zalezy.

    A w konkursie napewno wezme udział, bo jest swietny i nagroda kusząca:)! Odpisalam tutaj, zeby pod konkursem nie zaśmiecac:)

    ReplyDelete
  24. You are so right about original Konad stuff and the "others". I have tried both and I absolutely agree with you!!

    ReplyDelete

Thanks for all your comments - you make my day! :)
Please, if you like this post or don't, if you have some advice or different opinion, just let me know in a comment :)

Related Posts with Thumbnails