02 August 2010

UMA - sunburst

That's the last polish from my German souvenirs. I like it probably the most, because beautiful color is not the only advantage. It is pleasurable "to use", the best out of the three polishes of this company that I have (now two). Above all it's comfortable to distribute on nails and gives the effect that I like and it associates with some flames - shimmering orange and red. In the pictures I have two layers and you can see little clearances, so for better effect could impose a third but I confess I did not have enough time ;) As for brush, unfortunately, is the same as in previous - it's too short. I will try to introduce you that polish on the red base, because it looks really great - I just have to find a nice red color because the only one what I have doesn't fit for that purpose ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ostatni już lakier z niemieckich pamiątek. Lubię go chyba najbardziej, bo poza kolorem ma o dziwo też inne zalety. Na pewno jest najprzyjemniejszy "w obsłudze" spośród trzech lakierów tej firmy, jakie posiadam (teraz już dwóch). Przede wszystkim dobrze się rozprowadza i daje efekt, który bardzo mi się podoba i kojarzy z jakimiś płomieniami - mieni się pomarańczem i czerwienią. Na zdjęciach mam dwie warstwy i miejscami widać minimalne prześwity, więc dla lepszego efektu mogłam nałożyć jeszcze trzecią, ale przyznaję się bez bicia, że nie miałam czasu ;) Z pędzelkiem niestety jest tak samo, jak przy poprzednich - jest za krótki. Spróbuję za jakiś czas przedstawić Wam ten lakier w na czerwieni, bo wygląda naprawdę świetnie - muszę tylko znaleźć sobie ładną czerwień, bo jedyna, która mi została średnio mi pasuje do tego celu ;)

7 comments:

  1. nie chcę tu wyjść na jakąś mądrale, ale jako filolog i tłumacz pozwolę sobie na jedną radę odnośnie tworzenia tekstów w obcym języku: staraj się nie tłumaczyć notki jeden do jeden, bo momentami wychodzą niezrozumiałe kalki językowe typu "I confess without hitting". Lepiej tworzyć tekst po angielsku, nie zastanawiając się, jak to będzie po polsku, wtedy będzie brzmiał naturalniej:) Mam nadzieję, że potraktujesz to jako radę a nie złośliwy komentarz, bardzo lubię Twojego bloga:)

    ReplyDelete
  2. Dzięki - jak pisałam, wszelkie rady mile widziane ;) Zastanawiałam się nad tym zwrotem, ale w końcu przetłumaczyłam jak leci ^^ Wezmę to pod uwagę przy kolejnych notkach :)

    ReplyDelete
  3. Jak nie jesteś pewna, czy dany zwrot funkcjonuje w języku angielskim, warto wpisać go w google i sprawdzić, ile wyskoczy rekordów (z tym że trzeba zaznaczyć, żeby to były strony np. tylko brytyjskie, bo istnieje wiele stron anglojęzycznych z innych krajów, gdzie roi się od błędów):)

    ReplyDelete
  4. OK, dzięki ;) Jakbyś znalazła inne rażące błędy, pisz, zmienię ^^ Angielskiego uczyłam się tylko w szkole.

    ReplyDelete
  5. powinien się nazywać "sunburn" :D

    ReplyDelete
  6. Bardzo ciekawy kolor :> Czy widziałaś coś podobnego a dostępnego w Pl?

    ReplyDelete
  7. GDZIEŚ widziałam... Tylko za cholerę nie mogę sobie przypomnieć, gdzie :D

    ReplyDelete

Thanks for all your comments - you make my day! :)
Please, if you like this post or don't, if you have some advice or different opinion, just let me know in a comment :)

Related Posts with Thumbnails