30 June 2011

TUTORIAL @ Coating Glaze - step by step


You have asked me for some step by step tutorials with my simple freehand designs. I understand that it's much easier when you can look at the pictures and do exactly the same what I'm doing in each step. This time I want to show you one of my favourite manicures - it reminds me coating glaze with tiny candies, but I know that you can see here something completely different ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Prosiłyście mnie o tutoriale z prostymi odręcznymi wzorkami krok po kroku. Rozumiem, że dużo łatwiej jest, kiedy możemy patrzeć na zdjęcia i robić dokładnie to co dana osoba w każdym poszczególnym kroku. Na dziś chcę pokazać jeden z moich ulubionych manicure'ów - kojarzy mi się ze spływającą polewą z posypką, ale wiem, że Wy możecie zobaczyć w nim coś zupełnie innego ;)


What do you need?
- base polish - whatever you want
- glaze polish - for me it's brown (a'la chocolate)
- 1-3 colorful polishes for candies
- dotting tool, base and top coat
~~~~~~~~~~~~~~
Czego potrzebujesz?
- bazowego lakieru - jakiego zechcesz
- lakieru na "polewę" - mój to brąz (czekolada)
- 1-3 kolorowe lakiery do posypki
- sondy, bazy i topa


Use a base coat and paint your nails with your polish chosen for a "background".
I'm sorry it's on a plastic wheel - my nails still undertake a course of treatment and I can't paint them :(
~~~~~~~~~~~~~~~~
Użyj bazy i pomaluj paznokcie wybranym lakierem, który ma stanowić tło.
Wybaczcie, że to na wzorniku, ale moje paznokcie nadal mają kurację i nie mogę ich malować :(




With a regular polish brush paint the glaze. Of course it doesn't have to be perfect ;)
~~~~~~~~~~~~
Użyj zwykłego pędzla od lakieru i namaluj zarys polewy. Oczywiście nie musi to być idealne ;)






Take some sheet of foil or something and drop a little bit of the first "candy-polish" onto it.
Take your dotting tool (or pin - you can use it's head) and dip it into the polish.
~~~~~~~~~~~~~~
Weź jakąś folię albo inną podkładkę i "połóż" na niej sporą kroplę pierwszego posypkowego lakieru.
Weź sondę (albo szpilkę, możesz użyć jej główki) i zanurz ją w kropli lakieru.


 Now just make dots by touching the glaze area with your dotting tool. I think the best effect is when you make dots in different sizes. 
Repeat step 4 and 5 with other "candy-polishes".
~~~~~~~~~~~~
Teraz po prostu zrób kropki, dotykając "polewy" sondą. Sądzę, że najlepszy efekt osiągniesz, robiąc kropki różnej wielkości.
Powtórz krok 4 i 5 z innymi "posypkami".





Voila, your manicure is ready! Just cover it with a top coat and enjoy your nails! ;)
~~~~~~~~~~~~~~
Voila, manicure jest gotowy! Teraz tylko pokryj to topem i ciesz się ładnymi pazurkami! ;)






I hope you like this tutorial :)
Which one of my simple freehand nail art should I do "step by step" now?
~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że tutek Wam się podoba :)
Który z moich prostych odręcznych wzorków chcecie teraz zobaczyć krok po kroku?

29 June 2011

My fourth Nail Art Wheel

For this moment I have 6 or 7 painted nail art wheel, so it's the best time to show you my No. 4 :)
~~~~~~~~~~~~~~
Na chwilę obecną mam 6 czy 7 pomalowanych wzorników, więc to najlepszy czas na nr 4 :)


My favs are: a lizard, light pink flowers (next to leopard print), watermelon and pink and blue "not-really-one-stroke" flowers ;) And which one do you like the most? Let's see some close ups:
~~~~~~~~~~~~~~
Moi ulubieńcy to: jaszczurka, jasne kwiatki na dole, arbuz i różowe i niebieskie kwiaty "prawie-jak-one-stroke" ;) A Wam które podobają się najbardziej? Zobaczmy zbliżenia:
  

28 June 2011

Barbra Q by Colour Alike - 150 Blu-s + P2 Silver Blast crack

 Another polish from Barbra's summer collection - Q Lato w Pełni. And I think it's one of the prettiest. It's called Blu-s - it doesn't need any explanation, right? ;) This shade is creme indigo blue, I like it! Application and consistency are great, it's opaque in two coats, with no problems. It dries immediately :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kolejny lakier z letniej kolekcji Barbry - Q Lato w Pełni. I sądzę, że jest to jeden z najładniejszych. Nazywa się Blu-s - chyba nie potrzebuje to wyjaśnienia, prawda? ;) Ten odcień to kremowy niebieski indygo, bardzo mi się podoba! Aplikacja i konsystencja są świetne, lakier kryje przy dwóch warstwach i błyskawicznie schnie :)








I covered it with P2 Crackling - 020 Silver Blast and I think I'm in love with this colour combo. How do you like it? :)
~~~~~~~~~~~~
Pokryłam go lakierem P2 Crackling - 020 Silver Blast i chyba się zakochałam w tym połączeniu kolorów. A Wam jak się podoba? :)

27 June 2011

Eveline Pure Control - Zel myjacy + peeling + maseczka

I'm sorry, this time only in Polish - it's a brand available mainly here, in Poland.

Jakiś czas temu otrzymałam kilka kosmetyków Eveline do przetestowania i zrecenzowania. Pochodzą one z czterech różnych serii, podzielonych wg przeznaczenia: kosmetyki do twarzy (Pure Control), kosmetyki do ciała (Slim Extreme 3D), do opalania (Sun Care) i oczywiście lakiery (Colour Show). Myślę, że właśnie ta seria do twarzy jest w moim przypadku najbardziej trafiona. Jest to seria kosmetyków do nastoletniej cery z problemem trądzikowym. Cóż, nastolatką już niestety nie jestem (choć zawsze będę twierdzić, że mam 18 lat ;)), ale problemy tego typu mam nadal. Mam cerę mieszaną, której zdarza się błyszczeć i zaskakiwać nowymi konstelacjami krostek. Jeśli chodzi o kosmetyki do jej pielęgnacji, mam dość wysokie wymagania. Większość otrzymanych kosmetyków jest w fazie testów, ale jeden z nich mogę już zrecenzować, bo używałam go całkiem niedawno...

Żel myjący + peeling + maseczka
Opis producenta: Pure Control SOS 3 w 1 dzięki innowacyjnej formule opartej na cynku i kompleksie fast-mat reguluje proces wydzielania sebum, pozostawiając skórę świeżą, matową i wygładzoną. Poprzez właściwości myjące (delikatne drobinki peelingujące i kwas salicylowy) doskonale usuwa zaskórniki i pryszcze, zapobiega powstawaniu nowych, pomagając jednocześnie eliminować ślady po trądziku. Zawarte w nim alantoina i d-panthenol głęboko nawilżają i łagodzą podrażnienia, pozostawiając skórę świeżą, czystą i gładką na długi czas. Pure Control SOS 3 w 1, który może być stosowany jako żel myjący, peeling lub maseczka eliminuje skomplikowane czynności pielęgnacji cery i konieczność stosowania kilku produktów jednocześnie.

 Skład: Aqua / Water, Sodium Laureth Sulfate, Kaolin, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, PEG-75 Lanolin, Silica, Cocamide DEA, Propylene Glycol, Xanthan Gum, PE, Poliquaternium-7, Isopropyl Alcohol, Zinc PCA, Panthenol, Allantoin, Salicylic Acid, Triclosan, Methylchloroisothiasolinone / Methylisothiasolinon, Fragrance.

Cena: ok. 12zł / 150ml

Moja opinia: Nie mam jakoś przekonania do kosmetyków typu 3w1. Ten jednak całkiem mile mnie zaskoczył, choć używałam go głównie jako żelu. Zapach co prawda średni, bo taki mydlany, ale nie jest duszący. Produkt ma konsystencję kremu z drobinkami, ale funkcję żelu spełnia właściwie - całkiem dobrze pieni się na twarzy. Nie podrażnia skóry, po umyciu nim twarz jest taka miękka i jakby sprężysta, przyjemne uczucie ;)
Jako peeling sprawdza się równie dobrze - skutecznie ściera martwy naskórek bez podrażniania suchych partii twarzy. Jest dość gruboziarnisty, ale delikatny, więc nadaje się idealnie do cery tłustej bądź mieszanej. Zdecydowanie jednak odradzam stosowanie takich kosmetyków posiadaczkom cery suchej czy wrażliwej.
Co do maseczki - w tej formie używałam produktu najrzadziej. Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego działania, a preferuję innego rodzaju maseczki. Ta jest dość toporna w zmywaniu, choć ogólnie używa się jej przyjemnie. Sądzę jednak, że spokojnie można osiągnąć spodziewane efekty stosując tylko dwie pierwsze formy, plus dodatkowo inne kosmetyki tego typu - tonik antybakteryjny, krem nawilżający.

Używałyście już jakichś kosmetyków z tej serii? Jakie są Wasze wrażenia?

Mam nadzieję, że wybaczycie mi od czasu do czasu odskok od paznokciowej tematyki? ;)

Candy flowers (Nail Art)



To be honest, I wanted to paint the purple hibiscus flowers. What did I paint - I don't know, but it's not hibiscus ;) Anyway, I like this mani, it's simple and pretty cool, what do you think? Base is here of course Orly - Bon Bon, flowers are painted with Catrice - Dirty Berry and Catrice - Forget-me-not for the middle. White stamens are made with some white no-name polish ;) I really hope you like it!
~~~~~~~~~~~~~~
Szczerze mówiąc, chciałam namalować fioletowe kwiaty hibiskusa. Co namalowałam - nie mam pojęcia, ale hibiskus to to nie jest ;) W każdym razie, mani mi się podoba, jest prosty i dość ładny, co o tym myślicie? Bazą jest tutaj oczywiście Orly - Bon Bon, kwiaty namalowałam lakierem Catrice - Dirty Berry i Catrice - Forget-me-not do ich środeczka. Białe pręciki zrobiłam jakimś białym lakierem no-name ;) Naprawdę mam nadzieję, że wzorek Wam się spodoba :)

26 June 2011

Orly - Bon Bon

OK, I have to say that - I'm sooo disappointed with this polish... Its colour is really beautiful - light pale purple. Unfortunatelly, it's the only adventage of this polish. Guess, how many coats do I have on my nails in these pictures? FOUR. It's very watery, the first coat is almost clear. But it still isn't the worst thing in this polish. Please, click one of these photos to enlarge it. What do you see? Well, it's the most bubbly polish I have ever seen. Maybe my bottle is some way defective, but it's just terrible... :(
~~~~~~~~~~~~~~~~
Cóż, muszę to powiedzieć - jestem bardzo rozczarowana tym lakierem... Jego kolor jest naprawdę piękny - to jasny fiolet, wręcz sinawy momentami. Niestety, to jedyna zaleta tego lakieru. Zgadnijcie, ile mam warstw na paznokciach na tych zdjęciach? CZTERY. Jest bardzo wodnisty, a pierwszej warstwy niemal w ogóle nie widać. Ale to nadal nie jest najgorsza rzecz w tym lakierze. Proszę, kliknijcie w którekolwiek foto, żeby je powiększyć. Co widzicie? Cóż, to najbardziej bąbelkujący lakier, jakiego kiedykolwiek miałam nieprzyjemność używać. Może moja buteleczka jest w jakiś sposób wadliwa, ale to jest po prostu straszne... :(

25 June 2011

TUTORIAL @ Daisies / Blowballs - Step by step



You have asked me for some step by step tutorials with my simple freehand designs. I understand that it's much easier when you can look at the pictures and do exactly the same what I'm doing in each step. At first, I want to show you this manicure - pretty, girlish and really easy. Some people see here daisies, some people - blowball. Choose it yourself ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Prosiłyście mnie o tutoriale z prostymi odręcznymi wzorkami krok po kroku. Rozumiem, że dużo łatwiej jest, kiedy możemy patrzeć na zdjęcia i robić dokładnie to co dana osoba w każdym poszczególnym kroku. Na początek chcę Wam pokazać ten manicure - jest śliczny, dziewczęcy, a przede wszystkim prosty. Jedni widzą tu stokrotki, inni dmuchawce, wybierzcie same, co tu jest ;)



What do you need?
- white and black polishes / acrylic paints
- subtle base polish - pink, blue, etc...
- brush, dotting tool (pin head would be OK too)
- base and top coat of course
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Czego potrzebujesz?
- białego i czarnego lakieru / farbki akrylowej
- bazowego lakieru w subtelnym odcieniu
- pędzelka, sondy (główka szpilki też jest OK ;))
- bazy i topa oczywiście


Use a base coat and paint your nails with your polish chosen for a "background".
I'm sorry it's on a plastic wheel - my nails still undertake a course of treatment and I can't paint them :(
~~~~~~~~~~~~~~~~
Użyj bazy i pomaluj paznokcie wybranym lakierem, który ma stanowić tło.
Wybaczcie, że to na wzorniku, ale moje paznokcie nadal mają kurację i nie mogę ich malować :(




Take some sheet of foil or something and drop a little bit of a white polish onto it.
You should do the next steps fast if you don't want to waste the polish - it dries quickly ;)
~~~~~~~~~~~~~~
Weź jakąś folię albo inną podkładkę i "połóż" na niej sporą kroplę białego lakieru.
Warto kolejne kroki wykonywać szybko, żeby nie marnować lakieru - szybko schnie ;)




Paint a head of blowball - move the brush from the middle, you don't have to be too precise - Mother Nature isn't super regular, rigth? ^^
~~~~~~~~~~~~
Namaluj główkę dmuchawca - poruszaj pędzelkiem od środka do zewnątrz, nie musisz być zbyt precyzyjna - w końcu Matka Natura nie jest regularna we wszystkim, prawda? ^^





OK, heads are ready, they should look like here. Or not exactly, if you wanted to change them a little ;)
Now wait awhile and let it dry.
~~~~~~~~~~~~
OK, główki są gotowe, powinny wyglądać jak tu. Albo nie do końca, jeśli postanowiłyście je jakoś przerobić ;)
Teraz poczekajcie chwilę i dajcie im wyschnąć.






Now drop a little bit of black polish onto your foil pad. Take your dotting tool (or pin - you can use it's head) and dip it into the polish.
~~~~~~~~~~~~~~
Teraz "wykapaj" ciut czarnego lakieru na swoją podkładkę. Weź sondę (albo szpilkę, możesz użyć jej główki) i zanurz ją w kropli lakieru.






Now just make dots by touching the middle of the blowballs with your dotting tool. I think the smaller dots, the better, it makes more delicate look ;)
~~~~~~~~~~~~
Teraz po prostu zrób kropki, dotykając środka dmuchawców sondą. Sądzę, że im mniejsze kropki, tym lepiej, bo da to delikatniejszy efekt ;)





Voila, your manicure is ready! Just cover it with a top coat and enjoy your nails! ;)
~~~~~~~~~~~~~~

Voila, manicure jest gotowy! Teraz tylko pokryj to topem i ciesz się ładnymi pazurkami! ;)





  
I hope you like this tutorial :)
Which one of my simple freehand nail art should I do "step by step" now?
~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że tutek Wam się podoba :)
Który z moich prostych odręcznych wzorków chcecie teraz zobaczyć krok po kroku?

24 June 2011

Something sweet (Nail Art)


Well, lately I really like this manicure, it looks like a cake with the flowing sugar coating glaze ^^ I will try to make some step by step tutorial about this manicure, if you want. Many of you asked me for this kind of tutorials with some easy freehand nail art ;) Here base is Essie - Better Together, coating glaze is made with Orly - Purple Pleather, dots with Barbra Q by Colour Alike - 103 Włóż Róż. How do you like it?
~~~~~~~~~~~~~~
Cóż, ostatnio strasznie mi się podoba taki mani, wygląda jak ściekająca z ciasta polewa ^^ Postaram się zrobić tutorial krok po kroku z tym mani w roli głównej, jeśli chcecie. Wiele z Was właśnie prosiło mnie o tego typu tutki z jakimiś prostymi odręcznymi wzorkami ;) Tutaj bazą jest Essie - Better Together, za polewę posłużył mi Orly - Purple Pleather, a kropko-posypka to Barbra Q by Colour Alike - 103 Włóż Róż. I jak Wam się to podoba?

23 June 2011

Essie - Better Together

 I have very mixed feelings about this polish. It comes from Essie's wedding collection and it's called Better Together. Its shade is really pretty and delicate, I like this version of pink, but, well, it's quite watery. The consistency is very thin. I have three coats on my nails and there's still visible nail line. I guess it must be a great polish for french manicure, then two coats would be enough, but as a regular polish - it's too sheer for me. Application is OK, anyway - there's no bubbles or streaks.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam mieszane uczucia co do tego lakieru. Pochodzi ze ślubnej kolekcji Essie i nazywa się Better Together ("razem lepiej"). Odcień jest naprawdę śliczny i delikatny, lubię takie wersje różu, ale cóż, jest dość wodnisty. Konsystencja jest bardzo rzadka. Mam na paznokciach trzy warstwy i nadal dość wyraźnie widać linię paznokcia. Sądzę, że lakier byłby świetny do francuskiego manicure'u, wtedy jedna albo dwie warstwy by wystarczyły, ale jest zbyt słabo kryjący jak na zwykły lakier wg mnie. Aplikacja jest w sumie OK - bez żadnych bąbelków czy smug.

22 June 2011

Another summer stickers :)


Time for another summer look with stickers :) This day I chose light pink 3D stickers with flowers and butterflies - they are really subtle and girlish, don't you think? And they look almost white on this polish. In the middle of each flower or butterfly there is a pretty tiny rhinestone. These stickers are easy to use, they are pretty stiff, but fit tight to the nail surface.  You can see a whole sheet above, there is some already prepared composition, but of course you can create your own, for example with these additional stickers from the horizontal rows :) They are almost integrated with nails, especially with a layer of top coat, so there's no reason to worrying - you won't lose them. You can buy these stickers in a Polish online store Alpha Nail Stylist - HERE. They cost about $2.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Czas na kolejny letni mani z naklejkami ;) Tego dnia wybrałam jasnoróżowe naklejki 3D z kwiatkami i motylkami - są bardzo subtelne i dziewczęce, nie sądzicie? :) Na tym lakierze wyglądają niemal na białe. W środku każdego kwiatka czy motylka znajduje się maleńka delikatna cyrkonia. Naklejki są łatwe w użyciu - nieco sztywne, ale ładnie przylegają do powierzchni paznokcia. Powyżej możecie zobaczyć jak wygląda cały arkusik tych naklejek - jak widzicie jest już tu gotowa kompozycja, ale oczywiście możecie stworzyć i swoją własną, choćby z użyciem tych dodatkowych naklejek z poziomych rzędów. :) Są one niemal zrośnięte z paznokciem, zwłaszcza po użyciu topa, więc nie ma co się martwić, że odpadną - za to ze zmywaczem schodzą bez problemu. Możecie je kupić w sklepie Alpha Nail Stylist, o TUTAJ. Kosztują niecałe 5zł.

21 June 2011

Barbra Q by Colour Alike - 103 Wloz roz

 It's another polish from Barbra's regular Q collection. Its name means "put the pink on", but actually it's not the pure shade of pink - it has some reddish tones, and reminds me a grapefruit. It doesn't contain any shimmer or something. You know that pinks aren't my colours, so now this polish is looking for a new home ;) Application is OK, with no problems. It's opaque in two coats, but maybe one thicker coat could be enough too. 
OK, it's all for today - tomorrow I have a really difficult test :<
~~~~~~~~~~~~~~
Oto kolejny lakier Barbry z regularnej kolekcji Q. Jego nazwa powinna mówić sama za siebie - Włóż róż -, ale właściwie to nie jest czysty odcień różu - ma jakieś czerwonawe tony, kojarzy mi się z grejpfrutem. Nie zawiera żadnego shimmeru ani nic, to typowy kremik. Wiecie, że róże to niezbyt moje kolory, więc ten lakier już szuka nowego domku ;) Aplikacja jest w porządku, bez żadnych problemów. Lakier kryje przy dwóch warstwach, ale możliwe, że jedna grubsza też by wystarczyła.
Tyle na dziś - jutro mam naprawdę trudne koło :<

20 June 2011

Mixed purple designs... (Nail Art)





Actually, I just wanted to try my two new Catrices together, but I really liked this effect. I created different designs on each nail, a final look is pretty crazy. Well, I like crazy manis ;) The polishes I used are Catrice - Dirty Berry and Catrice - Forget-me-not (darker one).
~~~~~~~~~~~~~~
Właściwie to chciałam tylko wypróbować moje dwie nowe Catriśki razem, ale spodobał mi się ten efekt. Zrobiłam różne wzorki na każdym paznokciu, więc końcowy look jest dość zwariowany. Cóż, kto jak kto, ale ja lubię takie zwariowane mani ;) Lakiery, których tu użyłam to Catrice - Dirty Berry i Catrice - Forget-me-not (ten ciemniejszy).

19 June 2011

Catrice - Dirty Berry

 A few days ago I was in one of my fav drugstore, cause I need some new mascara. When I was looking for this exact one what I wanted to buy, I saw IT. The whole new display with Catrice cosmetics! They were unavailable in my town until this beautiful day! Well, I'm broken now, but of course Catrice polishes are more important than a hot meal for dinner, so I bought two of them ;) And I immediately fell in love with them. BTW, I was so overhelmed I forgot to buy the mascara ;)
Today I want to present you the first one - Dirty Berry. It's something between blue and purple, so maybe blurple ^^ And it has a little holo effect :) It's really beautiful... Application is just great, it's opaque in two coats - or maybe even in one thick coat. And it dries very fast :)
What are your favourite Catrice polishes?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kilka dni temu byłam w jednej z moich ulubionych drogerii, bo potrzebowałam nowego tuszu. Kiedy szukałam dokładnie tego, po którego przyszłam, zobaczyłam TO... Całą nową pełną szafę kosmetyków Catrice! Jak dotąd były one niedostępne w moim mieście! Cóż, jestem teraz spłukana, ale oczywiście lakiery Catrice są ważniejsze niż ciepły posiłek na obiad, więc kupiłam dwa z nich ;) I zakochałam się w nich od razu! BTW, z wrażenia zapomniałam kupić tuszu ;)
Dziś chcę Wam przedstawić pierwszy z nabytków - Dirty Berry. To coś pomiędzy fioletem, a błękitem, więc powiedzmy, że tzw. blurple ^^ I ma on leciutki efekt holo :) Jest naprawdę piękny... Aplikacja jest po prostu świetna, lakier kryje przy dwóch warstwach, albo nawet przy jednej grubszej. I schnie naprawdę szybko :)
Jakie są Wasze ulubione lakiery Catrice?

18 June 2011

My nails need a rescue!

Yup. For this moment my nails are incredibly weak and brittle. To be honest, I don't care about them too much. I paint my nails, remove polish, paint them again. I use the best remover ever - with acetone, BUT with almond oil. Sometimes (one time in a month?) I use some cuticle oil. And of course I always apply a base coat and a top coat, usually with some "healthy" properties, for example Nail Tek Foundation II as the base. But it's all I do for my nails and they just aren't happy. Now they definitely need a therapy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tiaaa. Na chwilę obecną moje paznokcie są niesamowicie słabe i kruche. Szczerze mówiąc, nie dbam o nie za bardzo. Maluję paznokcie, zmywam lakier, maluję je znowu. Używam ulubionego zmywacza - z acetonem, ale i z olejkiem migdałowym. Czasem (raz w miesiącu?) używam olejku do skórek. I oczywiście zawsze stosuję bazę i topa, zwykle z jakimiś "zdrowymi" właściwościami, np. Nail Tek Foundation II jako baza. Ale to już naprawdę wszystko, co robię dla moich paznokci, więc nie są zbyt szczęśliwe... A teraz zdecydowanie potrzebują kuracji.



I decided to buy Rimmel Nail Rescue. I've read a lot of good opinions about this treatment, so I had to try it. It's not cheap (costs about 7$ in Poland, and there are many cheaper treatments), but why not to risk? ;) Producer says "Longer, stronger, harder and more resilient nails in 2 weeks. Reduces chipping and spliting" - well, we will see, I hope :)
~~~~~~~~~~~~~~~~
Zdecydowałam się kupić Rimmel Nail Rescue. Czytałam sporo pozytywnych opinii na jego temat, więc warto spróbować. Nie jest tani (kosztuje 20zł, a jest wiele tańszych odżywek), ale czemu by nie zaryzykować? ;) Producent obiecuje: "Dłuższe, mocniejsze, twardsze i bardziej sprężyste paznokcie w 2 tygodnie. Zmniejszone odpryskiwanie warstw i pękanie" - cóż, mam nadzieję, że się o tym przekonamy :)






Yeah, they are my nails. Pretty, huh? I had to cut them out to zero... I think it was a good idea, if I want to rescue them for real ;) How to use that treatment? Producer says: "First week, day 1, apply 1 coat, day 2 apply a second coat. On day 7 remove the product. Repeat this on the second week. The treatment will be completed after 14 days." - yes, 14 days with no polish on my nails ;(
~~~~~~~~~~~~~~
Tak, to moje paznokcie. Śliczne, co? Musiałam ściąć je na zero i to chyba był dobry pomysł, jeśli naprawdę chcę je uratować ;) Jak używa się tej odżywki? Producent odpowiada: "Pierwszego tygodnia, dnia 1, użyć 1 warstwy, dnia 2 dołożyć drugą. Dnia 7 zmyć produkt. Powtórzyć to w drugim tygodniu. Kuracja będzie kompletna po 14 dniach." - tak, 14 dni bez lakieru na paznokciach ;(




Don't worry, I have a full folder with swatch photos, so my blog will be updated as always ;)
But now please, keep you finger crossed for my therapy - I'll post the effects after 2 weeks.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Bez obaw, mam pełen folder swatchy, więc blog będzie prowadzony jak zawsze ;)
Proszę tylko o trzymanie kciuków za kurację - za 2 tygodnie opublikuję jej efekty.

17 June 2011

Kobo - 3 Nude, 14 Venetian Rose, 19 Purple, 22 Hollywood Red




For today... Kobo polishes again ^^ This time I want to present you these four shades...
~~~~~~~~~~~~
Na dziś... znowu lakiery Kobo ^^ Tym razem chcę Wam pokazać te cztery odcienie...







3 Nude
 It's really nude polish, but usable only for french manicure. It's almost clear, here I have 3 thick coats... My nails are too yellow for the polish like that. It makes a little bubbles.
~~~~~~~~~~~~
Naprawdę "nudny" lakier, ale zdatny chyba tylko do frencha. Jest niemal przezroczysty, tutaj mam 3 grube warstwy. Moje pazurki są zbyt żółte do takich lakierów. Nieco bąbelkuje.

14 Venetian Rose
 It's something between salmon-pink and golden... I was very curious about it, but I think this polish would look better on nails of some older lady than me ;) It's opaque in 3 coats.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Coś pomiędzy łososiowym różem a złotem... Byłam ciekawa tego lakieru, ale chyba lepiej będzie się prezentował na paznokciach starszej ode mnie kobiety ;) Kryje przy 3 warstwach.
 
19 Purple
 I actually don't know how to describe this shade. Berry with a pink shimmer? It's the most opaque one in this four, because it's onecoater. Yup, I have two coats of course ;)
 ~~~~~~~~~~~~~~~~
Właściwie nie wiem, jak opisać ten kolor. Jagódka z różowym shimmerem? Kryje najlepiej z całej tej czwórki - jest to jednowarstwowiec. Tak, ja mam oczywiście dwie warstwy ;)
 
22 Hollywood Red
 I like it - classy pure red with no admixtures. :) And I like its name, it's well-matched. Polish is a little bit jelly and opaque in two coats, application easy as a dream :)
~~~~~~~~~~~~~~~~
Podoba mi się - klasyczna czysta czerwień bez dodatków. :) I nazwa też pasuje! Lakier jest nieco żelkowy i kryje przy dwóch warstwach, aplikacja łatwa jak marzenie :)



So, which one is your favourite so far?
Soon I'll post the three last ones, but maybe I'll get next set of Kobos ;)
~~~~~~~~~~~~~~
Więc który jak dotąd podoba Wam się najbardziej?
Wkrótce pokażę ostatnie trzy z nich, ale możliwe, że dostanę też kolejny zestawik Kobo ;)
Related Posts with Thumbnails