Hi! I think you already know that brand - Sensique is available only in Poland, but I swatched a lot of these polishes here, so I believe you know them ;) Now this brand has launched a new carnival collection - Fantasy Glitter. It's a real paradise for the glitter-lovers, don't you think? :) Collection contains 8 amazing shades, today I wanna show you the first part of them - the second one will be published in a few days, I promise! ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej :) Myślę, że znacie markę Sensique - nawet jeśli nie macie pod ręką drogerii Natura, bo tylko tam można dostać te lakiery. Wiele z nich już tu pokazywałam, więc na pewno je kojarzycie ;) Teraz ta marka wprowadziła na rynek nową kolekcję - Fantasy Glitter. To prawdziwy raj dla brokato-maniaczek, nie sądzicie? :) Kolekcja zawiera 8 kolorów, dziś pokażę Wam pierwszą część z nich - drugą opublikuję za parę dni, obiecuję! ;)
208 Green Garland
The first one is an emerald green glitter in sheer greenish base. It's quite opaque, but you need about three coats to cover the whole nails. The final look is beautiful, its surface is pretty smooth and shiny so you even don't have to use a top coat :)
~~~~~~~~~~~~~~
Pierwszy z nich to szmaragdowo-zielony brokat w przejrzystej zielonkawej bazie. Kryje dość dobrze, ale i tak potrzeba około trzech warstw, żeby dokładnie pokryć paznokcie. Efekt ostateczny jest śliczny, powierzchnia jest dość gładka i błyszcząca, nawet nie wymaga użycia topa :)
209 First Star
This one is a little bit worse... It's a holographic glitter in pearly blue base. It's opaque in two coats, but its surface is rough as hell ;) You need to use one or even two layers of a top coat to smooth your nails. In my pics I don't have any top coat to show you just a polish.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ten jest nieco gorszy... To holograficzny brokat w perłowo niebieskiej bazie. Kryje już przy dwóch warstwach, ale lekko mówiąc - powierzchnia staje się szorstka jak cholera ;) Trzeba użyć jednej albo nawet dwóch obfitych warstw topa, żeby to wygładzić. Na moich zdjęciach jest sam lakier, bez topa.
210 Confetti
This one is my favourite, I think. It's a little bit similar to the First Star, but this one is much better ;) It's also a holographic glitter in blue base, but this base is more clear and jelly. In fact that's why we need about 3 coats to cover our nails, but it's still better effect ;) The surface is a little bit rough, so the top coat is needed.
~~~~~~~~~~~~~~
Ten jest chyba moim ulubieńcem :) Jest nieco podobny do poprzedniego, First Star, ale dużo lepszy ;) Też ma holograficzny brokat w niebieskiej bazie, ale ta baza jest bardziej przejrzysta i żelkowata. W sumie przez to właśnie musimy dawać około trzech warstw lakieru, ale efekt jest tego wart ;) Powierzchnia jest nieco szorstka, więc przydałaby się jedna warstwa topa.
211 Fireworks
The last one for today - holographic glitter, again, in reddish-purple base. It's opaque in two coats, but surface is really uneven, so we have to use another coats - of top coat this time.
~~~~~~~~~~~~~~~~
I ostatni na dziś - znowu holograficzny brokat w czerwono-fioletowej bazie (buraczkowej? jagodowej?). Kryje przy dwóch warstwach, ale powierzchnia jest tak szorstka, że trzeba dodać kolejne warstwy, tym razem już topa.
Which one do you like the most? :)
~~~~~~~~~~~~~~
Który podoba Wam się najbardziej? :) Może się już w któreś zaopatrzyłyście?
mam jeden i go UWIELBIAM!
ReplyDeletepierwszy i ostatni najładniejsze :)
ReplyDeletefirst star nie bardzo, a pozostałe fajne :)
ReplyDeleteostatni! uu ,ale sie iskrzą :D
ReplyDeleteWszystki fajne, ale Confetti najładniejszy
ReplyDeletefajnie wyglądają;) mam czerwony z tej serii
ReplyDeletelooks perfect glitter!
ReplyDeletewww.mysweetstrawberries.blogspot.com
Właśnie mam na pazurkach Confetti :D Jest boski ;)) Mam jeszcze ten różowy z numerem 212 i również jestem zachwycona ;)
ReplyDeleteZielony jest prześliczny! Zakochałam się w nich!!
ReplyDelete211 Fireworks najbardziej mi się podoba :)
ReplyDeletemam 210 i 211 i je uwielbiam ;)
ReplyDelete210 Confetti boski :)
ReplyDeleteJa mam Frozen Berries, w którym zakochałam się po uszy.
ReplyDeleteGreen Garland podoba mi się chyba najbardziej, chociaż i tak nie kupię, bo ta seria wyjątkowo mi nie podeszła ;) Ale to akurat wina glitterów Color Clubu, które mnie rozpuściły XD
ReplyDeletedwa ostatnie podobaja mi sie najbardziej :) sliczne sa :)
ReplyDeleteWszystkie są boskie, ale Confetti najlepszy :D
ReplyDelete