30 November 2010

Oriflame Very Me - Blue Metal

 Now I have something great - this Oriflame's nail polish series is available since today! Very Me is a beautyful collection, just like this polish. At first, I didn't like it, but now I think it's just pretty! It's a pearl or maybe metallic light blue, looks so... frozen. It's perfect for the days like today - windy, snowy, cold... Application is very comfortable, but what is typical for this kind of polishes - it makes some streaks - lines where I paint with a brush. I don't care - it's not a awful effect for me, but I know a lot of people don't like it. It also may make some single bubbles - I had only 2 for all 10 nails. I have two coats on my nails. The two first photos are made in the daylight, the third - indoor with a flash.
~~~~~~~~~~~~
Dziś mam coś super - bo ta seria Oriflame wchodzi właśnie do sprzedaży w Polsce! Very Me to super kolekcja kolorówkowa, tak jak ten lakier. Najpierw mi się nie spodobał, ale po dniu noszenia go na paznokciach uznałam, że coś w sobie ma :) Ba, jest śliczny! To perłowy albo może metaliczny jasny błękit, wyglądający tak... mroźnie. Jest idealny na dni takie jak dziś - wietrzne, śnieżne, lodowate... Aplikacja jest bardzo wygodna, ale co jest typowe dla tego rodzaju lakierów - robi smugi w miejscach, gdzie malowałam pędzelkiem. Mnie to nie przeszkadza, ale wiem, że sporo osób tego efektu nie lubi. Może też tworzyć pojedyncze pęcherzyki - mi na 10 paznokci zrobiły się tylko dwa. Na zdjęciach mam dwie warstwy lakieru. Pierwsze dwa zdjęcia są robione w świetle dziennym, a trzecie w pomieszczeniu, z flashem.
Wypatrujcie tych lakierów w katalogach :)

This product was sent to me for review.

29 November 2010

Pure Ice - Strapless

 It's my first polish from Pure Ice (from swap with Carolina :)) and I love it!  It's a blue glitter in a clear base. There's no problem to cover a whole your nails with it - you need about three coats - I have three too. The two first photos are made in the daylight, the third - indoor with a flash. It dries really quickly and is quite smooth after that. Application - comfortable. What more can we want? :)
Nail art on this base will be publish in a few days/weeks ;)
~~~~~~~~~~~~
 To mój pierwszy lakier z Pure Ice (ze swapa z Caroliną :)) i już go kocham. To niebieski brokat w bezbarwnej bazie. Nie ma żadnego problemu z pokryciem nim paznokcia - potrzeba tylko nałożenia trzech warstw - tyle też ja mam na zdjęciach. Dwie pierwsze fotki są zrobione w świetle dziennym, a trzecie w pomieszczeniu, z flashem. Lakier schnie szybciutko, a po wyschnięciu jest dość gładki. Aplikacja jest bezproblemowa. Czego chcieć więcej? :)
Wzorek na tym lakierze pokażę za jakiś czas ;)

 Przy okazji, bardzo Was proszę o obejrzenie filmików z charytatywnymi
rozdaniami - zbierane są  pieniądze na leczenie dwojga dzieci - 
Kalinki i Kubusia, chorych na nowotwór złośliwy oka - siatkówczaka.

28 November 2010

TUTORIAL @ Butterfly wings on your nails!


Hi, everyone! So many people have asked me for some new tutorial - I had to do it ;) Butterfly wings is quite popular design, I just remake it and this tutorial is definitely NOT the first on the net, but I wanted to show you this method. I hope you'll like it! :)
~~~~~~~~~~~~
Hej wszystkim! Wiele osób prosiło mnie o kolejnego tutoriala, więc nie mogłam odmówić ;) Ten motyw jest dość popularny, ja tylko go odtworzyłam i zrobiłam nieco przerobioną własną wersję tutorialu - na pewno jest więcej tego typu, ale chciałam pokazać Wam tę metodę osobiście. Mam nadzieję, że Wam się spodoba! :)



What do you need?
- pretty base polish (Barbra Colour Alike for me)
- lighter version of this colour (Wibo for me)
- black liner (Lemax for me)
- white thick polish (Italian Beauty for me)
~~~~~~~~~~
Czego potrzebujesz?
- ładnej bazy (u mnie Barbra Colour Alike)
- jaśniejszej wersji tego koloru (u mnie Wibo)
- czarnego linera (u mnie Lemax)
- białego gęstego lakieru (u mnie Italian Beauty)




Paint your nails with a base coat, and then aply the basic polish. Colour is only your choice, but remember that it should look like a butterfly ;)
~~~~~~
Pomaluj pazurki base coatem, a potem nałóż bazowy lakier. Kolor zależy tylko od Ciebie, ale pamiętaj, że to powinno wyglądać jak motyl ;)





Use a black liner to create these five lines, just like in the picture. The thinner the better - my lines are thick, but I think it doesn't look so bad.
~~~~~~~~
Użyj czarnego linera do namalowania tych pięciu linii jak na zdjęciu. Im cieńsze tym lepsze - moje wyszły dość grubo, ale chyba nie wygląda to źle.




Wait awhile, and then fill the spaces between the lines on your tips - like in the picture. Make one additional line on the right side of your nail (or left, if you placed the lines in the reverse). 
~~~~~~~~
Poczekaj chwilę i wypełnić przestrzenie między liniami na czubku paznokcia, jak na zdjęciu. Zrób też jedną dodatkową linię po prawej stronie paznokcia (chyba, że zrobiłaś linie odwrotnie niż tutaj).



Use a dotting tool or just normal polish brush to make a few white dots on the black tips. I've made a bit too more, so look at my other nails, what I made earlier ;)
~~~~~~~~
Użyj sondy lub zwykłego pędzelka z lakieru do zrobienia kilku białych kropek na czarnych partiach paznokcia. Ja zrobiłam trochę za dużo, więc spójrz na paznokcie zrobione wcześniej ;)


Now take the lighter shade. Scoop a really little amount of polish and spread it in the "cells" between the black lines - try to make just streaks. OK, let them dry and cover it with some top coat.
VOILA - butterfly wings are on your nails now! :)
~~~~~~~~
Teraz weź jaśniejszy odcień, nabierz malutką jego ilość na pędzelek i rozprowadź go w "komórkach" między czarnymi liniami - tak, by były tylko smugi. OK, pozwól pazurkom wyschnąć, a potem pokryj je top coatem.
VOILA - masz już motyle skrzydła na pazurkach! :)

I hope you like this short tutorial :) If you will make this design on your nails, I would love to publish your pictures on my blog - just send me these pictures on orlica91 [at] wp.pl with list of used polishes. Thanks a lot! :)
~~~~~~~~
Mam nadzieję, że podoba Wam się ten krótki tutorial. Jeśli zrobicie ten wzorek na swoich pazurach, bardzo chętnie opublikuję je na moim blogu - po prostu wyślij mi zdjęcia i listę użytych lakierów na mojego maila - orlica91 [at] wp.pl - dziękuję bardzo! :)

27 November 2010

Butterfly wings (Nail Art)

OK, I know you also like some freehand designs, right? Me too. So this time I created something like that :) It's my first trial, so be understanding ;) I don't have the dotting tool, so I was dotting with regular polish brush ;) Base is Barbra Colour Alike - 446 Z kolorem jej do twarzy, lines are made with Lemax liner, bright parts - Wibo Express Growth - 67, dotted with Italian Beauty french manicure polish.
Wanna tutorial? :D
~~~~~~~~~~
OK, wiem, że lubicie też odręczne wzorki, prawda? Ja też. Więc tym razem stworzyłam coś takiego :) To moja pierwsza próba z motylimi pazurkami, więc proszę o wyrozumiałość ;) Nie mam sondy, więc kropeczki robiłam zwykłym pędzelkiem od lakieru ;) Baza to Barbra Colour Alike - 446 Z kolorem jej do twarzy, linie są zrobione czarnym linerem Lemax, jasne plamki - Wibo Express Growth - 67, a kropki - lakierem do frencha Italian Beauty.
Chcecie tutorial? :D

26 November 2010

Barbra Colour Alike - 446 Z kolorem jej do twarzy

 
 OK, the next Barbra's polish - and the first pink in this collection! It's a cute creamy fuchsia, with some purple admixture. In the bottle it looks a little darker, than on nails. As for name - it means "Colour suits her" and that's right - colour is really pretty and girlish. The two first pictures are taken in the daylight, the third - indoor with a flash. I have two coats on my nails - the first one isn't too covering. There's no problem with an application - as you can see, I think. :) All of polishes from this series are available HERE and HERE. Each of them costs 8zł - it's about 3$. 
And this polish is a base for something especial for you - what do you think, what will it be? ;)
~~~~~~~~~~
OK, następny lakier od Barbry - i pierwszy róż w tej kolekcji! To śliczna kremowa fuksja z pewną domieszką fioletu. W buteleczce wygląda nieco ciemniej niż na paznokciach. Nazwa znowu trafia w sedno - każdej będzie w nim dobrze, bo lakier jest bardzo dziewczęcy. Dwa pierwsze zdjęcia są robione w świetle dziennym, a trzecie w pomieszczeniu, z flashem. Mam na paznokciach dwie warstwy - pierwsza nie była zbyt kryjąca. Nie ma żadnych problemów z aplikacją - co wydaje mi się, że widać :) Wszystkie kolory z tej serii są dostępne TUTAJ i TUTAJ. Cena to 8zł + wysyłka, choć oczywiście można je też dostać w stacjonarnych sklepach. 
Ten lakier stanowi bazę dla czegoś specjalnie dla Was - jak myślicie, co to będzie? ;)

25 November 2010

Mish-mash (Nail Art)







Sorry, but this time I'm really exhausted...
Plate - Chez Delaney m78
Stamping polish - Rimmel LycraPro - 400 Blue Vogue
~~~~~~~~~~
Wybaczcie, ale dziś jestem naprawdę wyczerpana...
Płytka - Chez Delaney m78
Wzorki - Rimmel LycraPro - 400 Blue Vogue

24 November 2010

Beauty UK - 76 Jade

 This time I show you only two photos - which version do you prefer? 2 bigger photos or 3 smaller? An actual size is the same (after clicking on a photo), but maybe this way to show you the swatches is more comfortable for you?
Polish what I present is my first of Beauty UK. It's a beautiful mint, but on the nails it looks more blue than mint. And it's still sooo pretty! It's perfectly cream - I like this kind of pure "creamity" ;) The first picture is taken in the daylight, second - indoor with a flash. I have two coats on my nails and you don't need more. Application is quite comfortable, polish is thick, but not too thick. It seems to be dry quickly, but it's only appearance - it could be still soft, so I had to use some drying spray (I use Avon's one, it's pretty good) - that's why my fingers are so shiny in the second picture ;) 
How do you like my "new" short nails...? I can't get used to them...
~~~~~~~~~~~~
Tym razem pokazuję tylko dwa zdjęcia - którą wersję wolicie? 2 większe zdjęcia czy 3 mniejsze? Właściwy rozmiar po kliknięciu jest ten sam, ale może któraś z wersji jest dla Was wygodniejsza?
Lakier, który dziś prezentuję, to mój pierwszy od Beauty UK. To piękna miętka, ale na paznokciach wygląda bardziej na jakiś błękit, niż miętę - i nadal jest przy tym śliczna! Lakier jest idealnie kremowy - lubię ten rodzaj "kremowości" ;) Pierwsze zdjęcie robione było w świetle dziennym, a drugie w pomieszczeniu, z flashem. Mam na paznokciach dwie warstwy lakieru, na pewno nie będziecie potrzebować ich więcej. Aplikacja jest dość wygodna, lakier jest gęsty, ale nie za bardzo. Szybko wydaje się być suchy, ale to tylko pozory - może być nadal miękki, więc musiałam użyć wysuszającego spray'u (używam Avonowego, jest niezły) - to dlatego moje palce tak się błyszczą na drugim zdjęciu ;)
Jak Wam się podobają moje "nowe" krótkie pazury...? Nie mogę się przyzwyczaić...

This product was sent to me for review.

23 November 2010

Snake's Year (Nail Art)

Well, when I was starting to make this manicure, I thought it will be some "vampiric" mani - I was going to the dressing up party and I was a vampire ;) But in the end... it looks so Chinese as for me! What do you think? These colours, these designs... All is Chinese. Or I'm too tired ;) The base is here Barbra Colour Alike - 444 Szał Ciał, stamped with Essence Metallics TE - 02 Copper Rulez! (also for tips) and Chez Delaney plate No. H10. Snakes' eyes and lines on tips are made Lemax black liner.
~~~~~~~~~~
Cóż, ten mani miał być w zamyśle wampirzy - szłam akurat wtedy na przebieraną imprezę, byłam właśnie wampirem. Jednak końcowy efekt okazał się być dla mnie... chiński! Jak myślicie? Te kolory, te wzory... Typowo chińskie. Albo jestem zbyt zmęczona ;) Baza tutaj to Barbra Colour Alike - 444 Szał Ciał, "ostemplowana" z użyciem Essence Metallics TE - 02 Copper Rulez! (także na czubki) i płytki Chez Delaney nr H10. Oczy węży i linie na czubeczkach są zrobione czarnym linerem Lemax.

22 November 2010

Barbra Colour Alike - 444 Szal Cial

 OK, so it's time for the next Barbra's polish! This one is called Szał ciał, what means Bodies Rage. Colour is quite dark red, not as light as for example OPI - Off with her red. And this one is not a pure red - it contains a very little admixture of pink. I'm sorry that the photos aren't too sharp, but the weather is now so awful... The two first photos are taken in the daylight (but with no sun...), the third - indoor, with a flash. Application is great, as in all Colour Alike polish. This time I have two layers on my nails. Streaks visible on the photos are just my nail's structure - you can see it when I've got only thin polish layer, even with base coat...
BTW - now you can ask me anything via FormSpring - form is below :)
~~~~~~~~~~~~~~~~
OK, czas na kolejny lakier od Barbry! Ten nazywa się Szał Ciał - i nazwa mówi chyba sama za siebie :) Kolor to dość ciemna czerwień, na pewno ciemniejsza niż np. OPI - Off with her red. No i nie jest to czysta czerwień, bo zawiera w sobie lekkie nutki różu. Wybaczcie, że zdjęcia są dziś takie nieostre, ale pogoda jest teraz taka obrzydliwa... Trudno zrobić lepsze. Dwa pierwsze zrobione są w świetle dziennym (choć bez słońca...), a trzecia w pomieszczeniu, z flashem. Aplikacja jest świetna, jak w przypadku wszystkich KolorElajków ;) Tym razem mam na pazurkach dwie warstwy. Smugi widoczne na zdjęciach to tylko faktura mojego paznokcia - widać przy cienkiej warstwie lakieru, nawet z bazą...
BTW, poniżej znajdziecie formularz FormSpring - możecie tą drogą zapytać mnie o cokolwiek :)



21 November 2010

Be my Tiger! (Nail Art)

It the first time when I'm using some animal print! And actually I like it :) Well, I have to mention that I love tigers, they're so beautiful and majestic... And I call Tiger to my boyfriend :P For this mani I used polish from my last post, Essence Metallics TE - 02 Copper rulez!, and for stripes Chez Delaney plate No. H10 and My Secret - 121 black polish.
BTW, I won Tara's Christmas nail art contest! I'm so happy! Thank you if you have voted for me :)
~~~~~~~~~~~~
To pierwszy raz, kiedy użyłam jakiegoś zwierzęcego wzorka! I właściwie podoba mi się :) Cóż, muszę wspomnieć, że kocham tygrysy - są takie piękne i majestatyczne... No i nawet na mojego ukochanego mówię 'Tygrysie' ;) Do tego manicure'u użyłam lakieru z poprzedniej notki, Essence Metallics TE - 02 Copper rulez!, a do pasków płytkę Chez Delaney nr H10 i czarny My Secret - 121.
BTW, wygrałam świąteczny konkurs na mani u Tary! Tak się cieszę! Dziękuję, jeśli na mnie głosowaliście! ;*

20 November 2010

Essence Metallics TE - 02 Copper rulez!

 I fell in love with this polish! It would be great even without this magnetic power ;) I'm sure I've heard about this limited edition of Essence polishes - you can change their look with a... magnet! Unfortunately I didn't buy this special Essence magnet, so I tried to use normal fridge magnet - I used it to my tips, they are darker now, as you can see, and contain much more shimmer (look at the second picture). As for colour - it's just copper. Beautiful metallic copper with gold shimmer (more visible where you used the magnet). I have only one coat on my nails - it's perfectly covering! The first photo is taken indoor, with a flash, the other ones - in the dayligh. Application is great, with just one problem - bubbles. Actually, one single bubble, but it's still a bubble :P On my ring finger, can you see? OMG, it doesn't matter, I love this polish!
~~~~~~~~~~~~
Zakochałam się w tym lakierze! Byłby boski nawet bez tego magnetycznego efektu ;) Na pewno słyszałyście już o tej limitce Essence i lakierach, na które można działać magnesem, zdobiąc je. Niestety nie mam specjalnego magnesu Essence, więc próbowałam użyć zwykłego lodówkowego - użyłam go przy końcówkach paznokci, które pod jego wpływem pociemniały, a na powierzchnię wydobyło się więcej shimmeru (widać dobrze na drugim zdjęciu). Co do koloru - jest to miedź, po prostu. Piękna, metaliczna miedź ze złotymi drobinkami. Na paznokciach mam tylko jedną warstwę - jest idealnie kryjący! Pierwsze zdjęcie robione w pomieszczeniu i z flashem, pozostałe w świetle dziennym. Aplikacja jest super, z jednym tylko problemem - pęcherzyki. A właściwie jedyny samotny pęcherzyk, ale to nadal pęcherzyk ;) Na serdecznym palcu, widzicie? Trudno, to nie ma znaczenia, bo i tak kocham ten lakier :D

19 November 2010

Autumnal depression (Nail Art)

I told you - it's a perfect base for autumnal manicure! It was a long time ago when I used so many polishes and plates for one mani last time ^^ And I really like the final effect! So, in order... 
Leaves: BM04, UMA - she-devil, Safari - 281. 
Ferns: BM15, Essence MD - 53 All Access.  
Feathers: CD H10, Essence DW - 05 Fivepocket grey.
How do you like it?
~~~~~~~~~~
Mówiłam - ten lakier jest idealny do jesiennego manicure'u! Oj, dawno nie użyłam tylu lakierów i płytek do jednego malutkiego mani ;) I bardzo podoba mi się efekt końcowy! No to po kolei... 
Liście: BM04, UMA - she-devil, Safari - 281.  
Paproć: BM15, Essence MD - 53 All Access.  
Pióra: CD H10, Essence DW TE - 05 Fivepocket grey.
Jak Wam się to podoba? :)

18 November 2010

Barbra Colour Alike - 440 Jesienny Blues

  I have very very very busy days now so this review will be short... Name of this polish means "autumnal blues", and actually - colour is really autumnal. It's a greige (mostly beige ;)) with some shimmer - look at the second photo. The rightest colour is catched on the first picture. OK, so: first is taken in the daylight in shadow, second in the full sun, third - indoor, with a flash. I have only one layer on my nails! Application is easy and comfortable, what else would I want? :)
~~~~~~~~~~
Mam teraz strrrasznie zalatane i zapracowane dni, więc ta recenzja będzie krótka... Nazwa tego lakieru mówi sama za siebie, bo kolor jest naprawdę bardzo jesienny. To greige z przewagą beżu, z lekkim shimmerem, widocznym na drugim zdjęciu. Kolor najlepiej uchwycony został na zdjęciu pierwszym. OK, więc pierwsze cyknięte było w świetle dziennym w cieniu, drugie w pełnym słońcu, a trzecie w pomieszczeniu, z flashem. Na paznokciach mam tylko jedną warstwę! Aplikacja jest łatwa, wygodna i bezproblemowa, czego chcieć więcej? :)

16 November 2010

One Thousand and One Nights (Nail Art)

This time I've made some simply manicure. I liked it, but when I looked at the final effect, I found "I'm not in the right mood for mani like this" and... removed it. Maybe someday I will remake it ;) When I show this picture to Sabbatha, she told "Wow, it's like from One Thousand and One Nights Tales!" - she was right, so I named this mani like this ;) The base is here Essie - Up's from my previous post, and design is made with Bundle Monster plate No. BM11 and Miss Sporty Clubbing Colours - 312 polish.
~~~~~~~~~~
Tym razem prosty wzorek. Podobał mi się, ale kiedy spojrzałam na końcowy efekt, stwierdziłam, że nie jestem na taki w nastroju i... zmyłam go. Może kiedyś zrobię go raz jeszcze. Kiedy pokazałam to zdjęcie Sabbacie, powiedziała "Wow, jak z baśni Tysiąca i Jednej Nocy!" - miała rację, więc tak nazwałam ten mani ;) Bazą jest tutaj Essie - Up's z mojego poprzedniego posta, a wzorek powstał z użyciem płytki Bundle Monster nr BM11 i złotego lakieru Miss Sporty Clubbing Colours - 312. Jak Wam się podoba?

15 November 2010

Essie - Up's

 My last Essie polish, absolutely different then the others. This one is a jelly :) A beautiful blood red jelly, without any shimmer, glitter etc. The two first photos are taken in the day light, the third indoor with a flash. I have 3 coats on my nails, but 2 coats would be the same - this polish can't cover your nail perfectly, because of its jelly nature ;) The first coat looks awful, it's uneven as possible. The second - OK, that effect is good, you can go outside ;) Application is quite comfortable, but as I wrote - the first coat is sooo streaky! However, it's that kind of polish what every woman should have in her collection - elegant, classic red. :)
~~~~~~~~~~~~~~
To mój ostatni lakier od Essie, zupełnie inny niż dwa pozostałe. Ten jest żelką ;) Piękną, krwistoczerwoną żelką, bez żadnych świecidełek. Dwa pierwsze zdjęcia zrobione są w świetle dziennym, trzecie w pomieszczeniu, z flashem. Na paznokciach mam 3 warstwy, ale dwie dałyby ten sam efekt - ten lakier nie pokryje całkowicie paznokci, właśnie przez tę żelkowatość. Pierwsza warstwa jest tak nierówna jak to tylko możliwe. Druga - OK, efekt wygląda dobrze, można wyjść z domu. Aplikacja jest całkiem wygodna, ale jak pisałam - pierwsza warstwa strasznie smuży. Jednakże to ten rodzaj lakieru, jaki każda kobieta powinna mieć w swojej kolekcji - elegancka, klasyczna czerwień.

13 November 2010

☻☺ 400 followers giveaway! ☺☻


Oh my, I just can't believe I have 400 followers! Thank you all for being with me and reading my blog - it's written for you and it wouldn't exist without all of you :) Your comments make me happy, your nice words make me smile. And I'm so proud when I see my visitors map! Again - thank you!

This giveaway is sponsored by Chez Delaney. Véronique was so nice to send me these seven plates! 

What you can win?

A09        B118         M70       M72        M74        M77         M81

I hope you like the prizes :)

Basic rules:
  1. It's international giveway - no matter where you live.
  2. I will close it 20. December at 11:59 p.m. (GMT+01:00)
  3. I will find the winner with random.org - you'll see the screens.
  4. All entries in one comment, please.
  5. You have to be my follower (publicly!) and post a comment with your e-mail and GFC name. (1 entry) 
For additional entries:
  • Write a post with photo about this giveaway on your blog (link, please). (+1 entry)
  • Add me to your blogroll (link, please). (+1 entry)
  • Post a comment in page "Your opinion?" if you haven't done it yet. (+1 entry)
  • Follow me on Twitter (username, please). (+1 entry)
  • Tweet about this giveaway (link, please). (+1 entry)
  • Follow me on FaceBook (username, please). (+1 entry) 
  • If I saw your comments here before that giveaway, I will appreciate it ;) (+1 entry) 
YOU CAN SCORE 8 ENTRIES!

GOOD LUCK!

Tara's Christmas Contest - my entry

Hi! It's my entry for Tara's Christmas Contest, what you can find here:
If you like my manicure, please, vote for me :) You have to follow Tara.
Thanks a lot!
~~~~~~~~~~~~
Hej! Tym razem przedstawiam moją pracę na świąteczny konkurs Tary:
Jeśli Wam się podoba, proszę, zagłosujcie na mnie :) Musicie obserwować bloga Tary.
Dziękuję bardzo!

Pearls hunting (Nail Art)

Some time ago I've made some similar manicure, but with another base and design - there were the sirens, here are the shells. :) I love these 'underwater' manicures :) It reminds me holidays on the seaside - but I prefer mountains, trips on foot with a backpack... Ooow, I miss them! I need holidays! The base for this mani is Barbra CA - 445 Panna z mokrą głową, covered with 2 coats of Golden Rose Scale Effect - 13 and stamped with BM09 plate and Italian Beauty french polish.
~~~~~~~~~~~~
Jakiś czas temu zrobiłam podobny mani, ale na innej bazie i z innym wzorkiem. Wtedy były to syreny, teraz są muszle :) Uwielbiam te 'podwodne' manicure'y. Kojarzą mi się z wakacjami nad morzem - choć wolę góry, piesze wycieczki z plecakiem... Oooj, tęsknię za tym! Potrzebuję wakacji! Bazą do tego manicure'u jest Barbra CA - 445 Panna z mokrą głową, pokryta dwoma warstwami Golden Rose Scale Effect - 13 i wzorkiem z płytki BM09, zrobionym lakierem do frencha Italian Beauty.

12 November 2010

Barbra Colour Alike - 445 Panna z mokra glowa

 Wow, that's another Barbra's polish! Now I can say - I simply love them all! This one is called "Panna z mokrą głową" what means "Miss with a wet head" - it's a title of some Polish book. Colour of that polish is something between sea green and turquoise, with a green shimmer - really beautiful. The first photo is taken in the daylight, second and third with a flash - here you can see this pretty shimmer. Believe me or not, but I have only one coat on my nails! Me! One coat! Application is great, with no problems. It dries quickly. All of polishes from this series are available HERE and HERE. Each of them costs 8zł - it's about 3$.
~~~~~~~~~~~~
Wow, znowu lakier od Barbry! I teraz śmiało mogę powiedzieć - kocham je wszystkie! Ten nazywa się "Panna z mokrą głową" - kojarzycie książkę K. Makuszyńskiego o tym tytule? :) Kolor tego lakieru to coś pomiędzy morskim, a turkusem, z zielonym shimmerem. Pierwsze zdjęcie robione jest w świetle dziennym, pozostałe z flashem i tu możecie zobaczyć ten śliczny zielony blask. Wierzcie lub nie, ale mam na paznokciach tylko jedną warstwę. Ja! Jedną! Aplikacja jest świetna, bez żadnych problemów. Schnie szybciutko. szystkie kolory z tej serii są dostępne TUTAJ i TUTAJ. Cena to 8zł + wysyłka, choć oczywiście można je też dostać w stacjonarnych sklepach.

11 November 2010

Just say 'YES'! (Nail Art)

I was looking at this base polish and I thought that some white design would look nice, so I made this. A few hours later my friends ask me with a laugh if I'm getting maried. Then I looked at my nails and found - that's right - it looks like a wedding manicure! What do you think? I don't know why I didn't notice it earlier ;) As for manicure - base is Oriflame - Baby Pink, and a design is made with Konad plate No. M73 and Italian Beauty - polish for french mani.
~~~~~~~~~~
Gapiłam się w ten bazowy lakier i pomyślałam, że jakiś biały wzorek ładnie by na nim wyglądał, więc zrobiłam ten. Kilka godzin później, znajome żartem zapytały mnie, czy wychodzę za mąż... Spojrzałam znowu na pazury i dopiero do mnie dotarło - przecież to typowo ślubny mani, nie uważacie? Nie wiem, czemu nie zauważyłam tego wcześniej ;) Co do samego mani - baza to Oriflame - Baby Pink, a wzorek powstał z użyciem płytki Konad nr M73 i lakieru do frencha Italian Beauty.



I already have the prizes for my giveaway, now we're waiting for 400 followers ;)
~~~~~~~~~~~~
Mam już nagrody na giveaway'a, czekamy tylko na 400 obserwujących ;)

10 November 2010

Oriflame - Baby Pink

 That's my last Oriflame polish, called Baby Pink. For me, it's pearl baby pink. As you can see this pink shade is almost invisible. The colour is mostly pearl, perfect for french or wedding manicure (you'll see tomorrow ;)). It's thin and transparent - I have three coats on my nails and you can still see my nail tips - but application is quite comfortable, if you don't mind the short brush and a big lid. There's no problems like bubbles, streaks or gaps. Two first photos are taken in the daylight and the third with a flash. I'm sorry but it's all for today, I have a lot of work ;)
~~~~~~~~~~~~
To mój ostatni lakier z Oriflame, nazwany Baby Pink. Jak dla mnie to raczej perłowy baby pink. Jak widzicie na zdjęciach, różowy odcień jest niemal niewidoczny. Lakier jest głównie perłowy, idealny do frencha albo ślubnego manicure'u (co zobaczycie jutro ;)). Jest rzadki i przeźroczysty - mam na paznokciach 3 warstwy i nadal widać końcówki - ale aplikacja jest całkiem wygodna, jeśli nie przeszkadza Wam duża zakrętka i krótki pędzelek. Nie na żadnych problemów typu bąbelki, smugi czy prześwity. Dwie pierwsze fotki są w świetle dziennym, trzecia z flashem. Wybaczcie, ale na dziś to tyle, mam sporo roboty ;)

09 November 2010

G.I.Jane's camouflage uniform (Nail Art)

I thing the best mani what I can do with this base is camouflage. It's matched to polish's name too. This time I didn't want to use any stampers, stickers, anything, just manual work ;) I decided to use ear sticks with cotton to tap with the polish. It's nothing complicated, but if you want to, I can make some tutorial. Base is Barbra Colour Alike - 442 G.I.Jane, tapped with BCA - 441 Weekendowy szal, BCA - 440 Jesienny Blues and Lemax - Sandstone Beauty, matted with Essence - Matt Coat. Do you like this camouflage effect?
~~~~~~~~
Moro to chyba najlepsze, co mogłam zrobić na tej bazie :) Pasuje też do nazwy. Tym razem nie chciałam używać żadnych stempli itd., tylko "odręcznie". Użyłam patyczków do uszu i "pacałam" nimi lakierem, tu widzicie efekt. To nic trudnego, ale jeśli chcecie, zrobię tutorial. Baza to Barbra Colour Alike - 442 G.I.Jane, "popacana" z użyciem lakierów: BCA - 441 Weekendowy szal, BCA - 440 Jesienny Blues i Lemax - Sandstone Beauty, zmatowiona Essence - Matt Coat. Podoba Wam się efekt moro?
Related Posts with Thumbnails